http://allegro.pl/item870537304_daew...ull_opcja.html
Pamiętam jak miałem 12-13 lat to w nim siedziałem , mój tato pracował w koszalinskiej firmie która miała salon daewoo . Ma całkiem dobre wyposażenie jak na koreańca z tamtych lat :-)
Wersja do druku
http://allegro.pl/item870537304_daew...ull_opcja.html
Pamiętam jak miałem 12-13 lat to w nim siedziałem , mój tato pracował w koszalinskiej firmie która miała salon daewoo . Ma całkiem dobre wyposażenie jak na koreańca z tamtych lat :-)
Mam ambiwalent uczuć gdy patrzę na to auto. Niby ładna limuzyna ale budzi we mnie wewnętrzny niepokój hehe. Widać że to jest Daewoo i brakuje mu niemieckiej precyzji. Za tę cenę miałbym 7er która poza rocznikiem zaginałaby w każdym calu owe autko :) Reasumując w życiu bym się nie zdecydował na limuzynę daewoo ;)
Jeśli chodzi o limuzynki liczą się takie marki jak: BMW (7er), Audi (A8,S8), Merc (S,SL,CL), Lexus (LS400) :)
Generalnie to Mercedes W124 (tak tak - wbrew pozorom nie W140) budowany na licencji - więc żadna tam koreańska myśl technologiczna.
Jak z wieloma nieznanymi/niedocenianymi autami - argumentem "za" może być podobny samochód za połowę ceny "uznanej" marki.
Dużo więcej nie powiem, bo osobiście nie miałem do czynienia. A co Bitek - przymierzasz się?
Ciekawostka taka, że w Musso siedzi również mercedesowski silnik - budowany w Korei :)
Auto wygląda jak skrzyżowanie merca (grill, znaczek na masce tylne światła) z amerykańcem jakimś (może fordem crown) :D
Stylistyka mu nie pomaga... Ale nowa generacja już nieźle daje radę :D
http://upload.wikimedia.org/wikipedi...chairman_w.jpg
Czyli stylistycznie nic się nie zmieniło. Po prostu zubożona S-klasa. Fajnie by było mieć takie auto na tydzień :)
Nie Michał po prostu tak jakoś sobie przypomniałem że takie auto istnieje :-) Wspomnienia z przeszłości :-)Cytat:
Zamieszczone przez michal_5000
tu macie więcej fotek nowego chairmana. W środku i z tyłu prezentuje się całkiem całkiem ceną nie rózni się dużo od nowej audi a8
Jak pracowałem w komisie, mieliśmy do sprzedania takiego Chairmana i to w longu ;)
Powiem wam, że wygodnie się tym podróżowało, w środku oczywiście pełen wypas, duzy dotykowy ekran, pełna elektryka...Ale jakość wykonania tego wszystkiego niestety pozostawiała wiele do życzenia, no i nikt go nie chciał kupić... :/
Co za paskudztwo :) w środku jeszcze ujdzie jak na koreańca.
Ostatnio spotkałem Leganzę na drodze i prawie wyglądało :) a też rzadko spotykane auto.
II generacja już spoko!