Pytanko odnośnie diody od alarmu ...

Witam !!!
Mam takie pytanko, diodę od alarmu mam zamontowaną w przednim nawiewie po środku całego pulpitu i któregoś dnia niechcący ją wcisnąłem. Okazało się, że ta dioda działa jak włącznik po każdym wciśnięciu słychać "pstryk" :) Alarm działa bez zarzutu bez różnicy w jakiej pozycji znajduje się dioda-pstryczek :) Dodam tylko, że alarm jest oryginalny, nigdy nie były zakładane żadne centralki sterujące zamkiem centralnym. I moje pytanie brzmi, czy położenie tej diody czy jest ono wciśnięta czy nie, ma jakieś znaczenie w działaniu alarmu lub innej części ?? Będę wdzięczny za odpowiedź.

to ciekawe co piszesz, zobaczę jutro w swoim, ale nie wydaje mi się żeby ta diodka była wyłącznikiem, może masz po prostu luźną osłonę.

Tak jak kolega wyżej napisał,możesz mieć diodę poprostu niedokręconą,nie ma możliwości jej włączenia i wyłączenia przez naciśnięcie.Mam nadzieję,że masz taką diodę jak na zdjęciu: http://bmwe32.masscom.net/ Retrofits-Keyless entry

Czasami można się spotkać w modelach E32, E34 że jest zamontowany alarm fabryczny BMW tyle tylko że nie montowany w fabryce, tylko został dołożony przez dealera i wtedy jest dodatkowa centralka alarmu (znajduje sie zapewne pod kanapą) i dioda wędruje właśnie na sam środek kratki i posiada funkcję przycisku którym podobno można awaryjnie rozbroić alarm podając kombinację naciśnięć lub coś w tym stylu, dokładnie niewiem.
Jest nawet specjalny interfejs do diagnostyki i programowania takiego alarmu.

Tak, to jest bardzo prawdopodobne, w oryginale "dioda" od alarmu nie ma funkcji wyłącznika(sprawdziłem), ponadto sygnalizacj alarmu to tylko jedna, uboczna z resztą, z funkcji, głównym zadaniem jest umożliwienie komunikacji ze sterownikiem centralnego zamka podczas kodowania pilotów(taki rodzaj portu IR)