Wersja do druku
Witam mam takie pytanie otoz gdy podpiolem samochod pod komputer wywalilo mi blad czujnik walka rozrzadu wykasowalem go pojezdzilem i znow go pokazalo wiec go znowu skasowalem i chcialem go zamowic lecz dzisiaj mialem okazje podpiac samochod pod komputer i nic zadnych bledow czy to mozliwe zeby sie naprawil a i co najciekawsze gdy go odpiolem nic sie nie dzialo chodzil tak samo i na komputerze tez nic zero bledow i mam takie pytanie jak u was bylo gdy ten czujnik sie zepsul.
Gdy posypie ci się ten czujnik to będziesz miał problem z odpaleniem auta - będziesz długo kręcił rozrusznikiem zanim załapie. U mnie było tak ,że czujnik na kompie pokazywał błąd gdy było auto tylko na zapłonie , gdy odpalałem autko - błąd automatycznie znikał :)
Narazie jeździj puki nie będzie problemów ... tak czy siak te czujniki często padają więc odłóż se 250zł na czarną godzinę :)
Albo wymień od razu. To że nie chce odpalić to raz a inny objaw może być taki że Ci auto będzie gasło. U mnie akurat gasł a odpalał normalnie. Także powoli możesz się przymierzać do wymiany ;)
A jak go odpiolem to nie powinien samochod zgasnac albo dziwnie sie zachowywac??
U mnie też jak sie sypał to raz było dobrze przez tydzień a raz odrazu po wykasowaniu walił błędem. Któregoś razu auto zakulało tzn przygasło ale nie zgasło pokulało i załapało normalne obroty. Póżńiej już chodziło normalnie. Było tak od czasu do czasu. W końcu się zdenerwowałem i kupiłem nowy czujnik. Przed wymianą zrobiłem mały test. Auto odpalone podpięta INPA błąd skasowany, wziąłem klucz do ręki i na pracującym silniku zacząłem pukać w ten czujnik. Za drugim puknięciem auto zakulało i wogóle zgasło. Odpaliłem więc ponownie i sprawdziłem błędy. Był camshaft sensor ( czujnik wałka rozrządu) Wymieniłem i wsio ok jak powinno.