Wersja do druku
Panowie mam pytanko wime ze mozna wyciągnąć licznik bez demontażu kierownicy ale mam problemy taki odkręcam 2 śrubki które trzymaja całe zegary wysuwam je i blokuja sie nagle zapewne to przez wtyczki z tyłu ale niewiem czy mam ciągnac mocnije ale boje sie zebym czegos niepourywał czy wtyczki sa tak długie ze bede mógł je odpiac jak juz wysune licznik bardziej ??
Przewody nie są takie krótkie,można wysunąć zegar i odczepić kostki.Ruszaj zegarem na wszystkie strony,musiał się zaczepić.
Jak licznik wyciągniesz na tyle żeby oparł się na kierownicy , przekręcasz go tak aby wyciągnąć dwie wtyczki z prawej, i potem w drugą stronę celem odłączenia pozostałych dwóch.
Ale czy licznik wyjdzie bez wykręcania kierownicy?
Kumpel odkręcił od licznika osłonę/szybę od licznika, wyjął ja a potem licznik. Bo inaczej nie chciał wyleźć. Mi osobiście nie chciało by się bawić/cudować i zdjąłbym kierownice.
Zaczepia sie gorna czescia o skore , takimi dwoma plastykami tylnej czesci zegara! Bo kabelki jak koledzy mowia pozwalaja na swobodne wyjecie licznika.Pozdr
Ale oczywiście że się da wyjąć liczniki bez zdjęcia kierownicy.
Nie tak dawno temu to opisywałem w jakimś poprzednim poście.
Jak wyżej koledzy napisali - trzeba licznik wysunąć i wypiąć okablowania, potem wsuwasz licznik w dziurę w kierownicy i siłowo (bo na wyłączonym nie masz wspomagania) kręcisz kierownicę w lewo o min. 130 stopni i gotowe.
U Banola w 750il nie dało rady.
ten lang ma super rzadką opcje elektycznie regulowanej kolumny kierowniczej - może była w położeniu które przeszkadzało wyszarpaniu licznika bez zdejmowania kiery ;)Cytat:
Zamieszczone przez Hebelek
Zapomniałem o tym miłych gadżecie. dziura w głowie coraz większa :razz: