Wersja do druku
Witam
Dziś podczas powrotu z pracy biegi zaczęły ciężko wchodzić:( udało mi się jednak dojechać.
Niestety gdy zatrzymałem się już pod domem i chciałem wrzucić bieg (jaki kolwiek) po wciśnięciu sprzęgła spod auta słychać tylko gwizd a biegi nie wchodzą. Ggy wrzuciłem bieg po zgaszeniu auta to po odpaleniu przy wciśniętym sprzęgle auto ospale się toczyło.
Jak myślicie padło sprzęgło czy może coś gdzieś po drodze?
Pozdrawiam
Być może rozsypało się tylko łożysko oporowe , tak czy siak bez zrzucenia skrzyni się nie dowiesz .
na bank sprzeglo. sciagaj skrzynie i wymien komplet. tarcza docisk i lozysko
a czy czasami gdy pada sprzęgło to nie powinno się ślizgać?
Sprawdź wspomaganie,jeśli jest,nie jestem pewny jak a E32 ale zdarzały się właśnie takie przypadki,że biegi nie wchodziły,nie wysprzęglało do końca a winny był tłok hydrauliczny pod skrzynią.
Wspomaganie jest. Myślałem że może coś z wysprzęglikiem ale wtedy chyba nic nie słychać?
Wysprzęglik Ci umarł, jeśli wrzucisz bieg i na wciśniętym sprzęgle auto jedzie to napewno wysprzęglik nie działa, pedał sprzęgła działa tak samo jak przed awarią ?
dokladnie, dziala normalnie tzn. nie wpadlo w podloge mozna je wciskac, zachowuje sie tak jak przed awarja tylko nie wysprzegla :(
Jeśli działa tak samo to faktycznie mógł sie docisk zepsuć, ale zacznij mimo wszystko od wysprzęglika, dużo łatwiej go sprawdzić niż sprzęgło
Miałem taki sam problem, przy takich samych objawach. Przyczyna była taka:
http://img201.imageshack.us/img201/7947/dscn2197.jpg