Auto nie pali na wszystkie gary :|

Witam umyłem dzisiaj silniczek karcherem ale z bardzo małym ciśnieniem, silniczek był ciepły wszystko ładnie się umyło odpaliłem autko jak troszke przeschło i wszystko BYŁO gicior :] odstawiłem na poł godzinki nawoskowałem lakier itd ... Poczym odpalam autko a tu ku mojemu zdziwieniu zaczeło nim telepać jak starą babcią podłączoną pod 1000w ;] dławił sie, ksztusił wyraźnie słychac i czuć że nie pali na pare garów ... Jestem załamany bo wszystko było dobrze jeszcze poł godziny jeździłem po myciu zanim odstawiłem i zadnych objawów nie było ...A teraz szok ... Aż mnie serce boli ... Co chłopaki proponujecie bo jutro rano mam zamiar sie tym zająć ... Zalane świece cewki fajki i ogólnie całe tamto miejsce czy może coś innego ?? Może ten olej dalej sie wydostaje o którym już w poprzednim poście pisałem ?? prosze o pomoc bo nie wiem za co mam sie zabrać ... !!

a powiedz mi po co myles silnik ?? ja mam diesla i wole go nie myc zadna woda itp..sa do tego specialne srodki...

silnik benzynowy ma duzo elektryki...byc moze cos podmoklo...byc moze jutro bedzie ok...ale pamietaj ze komora silnika to masa elektryki,elektroniki...zostaw to tak jak jest...ale teraz madry polak po szkodzie....

poczekaj do jutra az wyschnie ;)

Mi tez talepało delikatnie jak umyłem silnik ale po 3 dniach jeżdzenia samo przeszło.

Miałem już taki problem parę lat temu. Odepnij wszystkie cewki, przedmuchaj wtyczki i spryskaj sprayem do wtyczek. Po takim zabiegu w obu autach problem zniknął. Przy okazji poczyściłem pozostałe gniazda, np. przy przepływce.


Pozdrawiam

Tak jak Gasper napisał, prawdopodobnie zamokły kable po stronie wysokiego napięcia. Powinno ustąpić samo po jakimś czasie, ale zawsze można pomóc osuszając końcówki...

Cytat:

---

Zamieszczone przez sylwekk

Tak jak Gasper napisał, prawdopodobnie zamokły kable po stronie wysokiego napięcia. Powinno ustąpić samo po jakimś czasie, ale zawsze można pomóc osuszając końcówki...

---

U rodziców w aucie problem sam zniknął, ale po jakimś czasie powrócił ze zdwojoną siłą. Wtyczka od kabla WN zaśniedziała i trzeba było zdrapywać grubą warstwę białego syfu. Potem porządne czyszczenie i wsio gra. Nie zwlekałbym więc z przeczyszczeniem styków. Oby to było to ;)

Czyli mowicie że tylko odpiąć cewki przedmuchać ?? Myślicie że jak wyschnie to bedzie git ?? I tak to jutro zobacze i zdam relacje dopiero po szkole .. Pozdrawiam

Musisz wysuszyc wszystko co elektryczne, wszystkie wtyczki wyjmij i najlepiej pod ciśnieniem z kompresora przedmuchaj... Hmm chyba ze samo przejdzie, czasami wystarczy jak silnik troszkę pochodz...

Cewki, fajki itd itp spryskane wd 40, inne elektryczne oprzyrządowanie również, świece lekko były zamoczone oczywiście poprzecierałem, i po włączeniu na pare minut wszystko chodzi gicior.... tylko jak dzisiaj odpaliłem autko rano przed tymi zabiegami to przez jakiś 2 km również dobrze chodziło po przejechaniu tej odległości znowu nie palił jeden gar... wiec mam nadzieje że i jutro jak pojade gdzieś to się tak nie stanie. Pozatym jak wyłączam silnik to słychać świst powietrza gdzies wydaje mi sie z silniczka krokowego, tak czy owak gdzies pod kolektorem ssącym ...

Cytat:

---

Zamieszczone przez MastaKleszcz

... Pozatym jak wyłączam silnik to słychać świst powietrza gdzies wydaje mi sie z silniczka krokowego, tak czy owak gdzies pod kolektorem ssącym ...

---

Jeśli słyszysz ten dźwięk przy otwartej masce, to może być po prostu szum wentylatorów klimatyzacji. Otwórz na próbę jeden z otworów od wlotów powietrza i zobacz, czy ten świst nie ustaje.