e32 735i Przepływka - nie równe obroy silnika i czarny dym

Witam , na wstępie (jako nowy użytkownik forum) witam wszystkich .
Przeglądając forum , nie natknąłem się na nurtujące mnie pytanie , może ktoś mi będzie w stanie pomóc , mianowicie ...
Doprowadzam do kultury moją 7-eczkę , po poprzednim właścicielu , nie zdążając wymienić zwykłego mieszalnika na blosa , oczywiście wczoraj miałem wystrzał ( choć nie wiem sam od czego bo pierwszy raz) no ale , fakt faktem że coś się zepsuło , silnik nie równo pracuję i spalanie cały czas w górę , odłączam przepływkę i zmiany są , silnik zaczyna trochę bardziej kulturalnie pracować , z podpiętą nie równa praca ( jakby do tego spalanie stukowe) no i czarno z rury przy obrotach na biegu jałowym jakieś 700-800/min no i jak pedał w podłogę to jak diesel (zaznaczę , że wcześniej nie było czegoś takiego). Dzisiaj otworzyłem przepływomierz i oczywiście klapka cały czas otwarta ( zgięta ośka ) wyprostowałem luźno chodzi , złożyłem z powrotem do kupy i może trochę lepiej , ale nie idealnie wkręca się na obroty wszystko super tylko czarno z rury i nie równo . może ktoś tak już miał ??, za każdy pomysł/pomoc będe wdzięczny.

A i jeszcze moje jedno pytanie jak ktoś otwierał przepływkę tam jest taka jakby śluza komorowa , która o 90 stopni się przestawia z lewej do prawej , i u mnie to dosyć mocno wyrobione i chyba nie za bardzo chcę to chodzić , składając przepływomierz zostawiłem otwarte na maxa ... czy to może być przyczyną że dostaję informacje że za dużo powietrza i dawkowanie zwiększa ?? ? czy jest to naprawialne we własnym zakresie ?? i czy to ustrojstwo wewnątrz przepływki powinno chodzić ??

pozdrawiam

Widzę , że koledzy pomocni ... uhuhu aż się pali od postów

Cytat:

---

Zamieszczone przez Woyas

Widzę , że koledzy pomocni ... uhuhu aż się pali od postów

---

Uważasz że nikt na forum nie pracuje, tylko czekamy aż ktoś napisze posta żeby mu w 5min odpowiedzieć. Cierpolwości kolego.

ja wszystko rozumiem , tylko ,że tydzień już mój post wisi i nic ... czekam i czekam , forum jest do tego żeby pomagać sobie nawzajem , ale jak się "nowych" zlewa to już inna historia , jakoś inne posty idą jak świeże bułeczki w biedronce .Jakieś takie nie równe podejście do ludzi, zauważyłem .

Załóż dobrą przepływkę i napisz jaka jest różnica. Skoro przed wystrzałem było ok to sprawdź szczelność dolotu. Przepływka to część bardzo precyzyjna i takie manewry mogły ją mocno rozkalibrować. Doprowadź do porządku układ zapłonowy a w szczególności wyczyść kopułkę i palec. Pilnuj aby nie było ubogiej mieszanki na gazie bo nigdy wystrzałów się nie pozbędziesz.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Woyas

ja wszystko rozumiem , tylko ,że tydzień już mój post wisi i nic

---

Faktycznie, ale nie ma to nic do żeczy czy ktoś jest tydzień czy rok na forum, niekiedy temat jest ciężki żeby coś dobrze doradzić więc lepiej nic nie pisać jak pisać głupoty. Ale seban coś doradził :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Woyas

Witam , na wstępie (jako nowy użytkownik forum) witam wszystkich .
Przeglądając forum , nie natknąłem się na nurtujące mnie pytanie , może ktoś mi będzie w stanie pomóc , mianowicie ...
Doprowadzam do kultury moją 7-eczkę , po poprzednim właścicielu , nie zdążając wymienić zwykłego mieszalnika na blosa , oczywiście wczoraj miałem wystrzał ( choć nie wiem sam od czego bo pierwszy raz) no ale , fakt faktem że coś się zepsuło , silnik nie równo pracuję i spalanie cały czas w górę , odłączam przepływkę i zmiany są , silnik zaczyna trochę bardziej kulturalnie pracować , z podpiętą nie równa praca ( jakby do tego spalanie stukowe) no i czarno z rury przy obrotach na biegu jałowym jakieś 700-800/min no i jak pedał w podłogę to jak diesel (zaznaczę , że wcześniej nie było czegoś takiego). Dzisiaj otworzyłem przepływomierz i oczywiście klapka cały czas otwarta ( zgięta ośka ) wyprostowałem luźno chodzi , złożyłem z powrotem do kupy i może trochę lepiej , ale nie idealnie wkręca się na obroty wszystko super tylko czarno z rury i nie równo . może ktoś tak już miał ??, za każdy pomysł/pomoc będe wdzięczny.

A i jeszcze moje jedno pytanie jak ktoś otwierał przepływkę tam jest taka jakby śluza komorowa , która o 90 stopni się przestawia z lewej do prawej , i u mnie to dosyć mocno wyrobione i chyba nie za bardzo chcę to chodzić , składając przepływomierz zostawiłem otwarte na maxa ... czy to może być przyczyną że dostaję informacje że za dużo powietrza i dawkowanie zwiększa ?? ? czy jest to naprawialne we własnym zakresie ?? i czy to ustrojstwo wewnątrz przepływki powinno chodzić ??

pozdrawiam

---

kolego ja właśnie taki temat przerobiłem ostatnio w mojej e34 rozłożyłem przepływkę, która niby jest nierozbieralna, wyprostowałem klapkę za pomocą małego młoteczka. Musiałem też użyć pilnika i delikatnie spiłować krawędź klapki bo mi w pewnym zakresie obcierała o ściankę. po tym jeszcze zabieg czyszczenia i autko jak prawie jak nowe. W każdym bądź razie jeszcze przez jakiś czas czarne spaliny miałem ale to dlatego że się tego nazbierało w układzie u musiało się to wydmuchać. Teraz już wszystko w porządku. Mam nadzieję że coś Ci pomogłem. pozdrawiam
Zapomniałbym jeżeli klapka obciera ci o dolną powierzchnię przepływki to musisz ją zeszlifować delikatnie papierem ściernym

Predewszystkim wystrzał nie jest zawsze wadą instalacji gazowej do wystrzałów dochodzi również przez wady w elektryce. W poprzedniej E32 tak miałem troche roboty przy tym będziesz miał jeżeli nie masz chęci to wyłoż 350 na sprawną przepływkę pozdro.

jeśli po prostowaniu klapki nie pracuje motorek poprawnie to musisz odkleić tę czarną plastikową przykrywke z przepływki i wyregulować ją.

jesli chodzi o ten czarny dym to na wolnych też masz??daj gazu do oporu najlepiej na pb jak bedzie mocno kopcić to pewnie coś niedobrego z silnikiem,układ wn dobrze ustawiona instalacja lpg i nie ma prawa szczelać ale to dymienie mnie niepokoi oleju ci nie bierze?? przepływke można rozebrac w mak i kazdy element wymienic:)