Nietypowy problem ze zbiorniczkiem wyrównawczym chłodnicy

Witam
Koledzy mam nietypowy problem ze zbiorniczkiem wyrównawczym chłodnicy, a właściwie z wskaźnikiem poziomu płynu chłodzącego. Jakiś czas temu wskaźnik zaklinował mi się w zbiorniku podczas sprawdzania. Próbowałem go jakoś podciągnąć do góry. Niestety górna jego część (około 2cm) ułamała się i wpadła do środka zbiorniczka. Jak sądzicie czy mogę tak jeździć czy też istnieje niebezpieczeństwo, że ta ułamana część może dostać się gdzieś do obwodu i narobić naprawdę poważnych problemów? Czy niestety muszę wyjąć natychmiast zbiorniczek, znaleźć i usunąć tą złamaną część wskaźnika? Jak sądzicie co powinienem zrobić?
Pozdro

Nikt nie ma żadnego pomysłu? Może się wypowie ktoś kto wie jak taki zbiornik jest zbudowany i czy istnieje możliwość przedostania się takiego elementu do obiegu, np. do pompy wody itd. ?

Spróbuję się dzisiaj czegoś dowiedzieć, podjadę do człowieka, który ma schematy i zerkniemy czy ten mały kawałek może się gdzieś przedostać.

Jakieś 1,5 roku temu miałem to samo identyko jak Ty. Resztki wpadły do środka i tak jeżdziłem z pół roku. Po tym czasie zaczęły się małe kłopoty z zapowietrzaniem się układu chłodzenia i bulgotaniu w nagrzewnicy. Cuda już robiłe i byłem przygotowany na najgorsze. Jak się okazało nie było to nic poważnego tylko pompa wody, a przy tym jak się póżniej okazało (podczas odpowietrzania układu) uszkodzone przegrody w zbiorniczku wyrównawczym. Te przeszkadzały znacznie w dobrym odpowietrzeniu. W zbiorniczku są dwie przegrody plastikowe, które u mnie popękały w wyniu starości i napewno od resztek pływaka, który zakończony jest taką pianką jakby częśc pływająca w płynie. Ta połamała stare plastikowe przegrody, a ich resztki blokowały wyjście na dnie zbiorniczka wyrównawczego. Po wymianie zbiorniczka ASO koszt 270zł odpowietrzyło się jak należy. Nie koniecznie finał sprawy u Ciebie musi być taki sam jak mój, ale radzę wymienić. W każdym razie napewno nie jak najszybciej, ale jednak radzę.

Mariusz, sprawdziliśmy schematy i wychodzi na to, ze ten mały kawałek plastiku może dostać się do pompy wody więc żeby uniknąć kłopotów spróbuj to jakoś wydostać.