Wchodzi facet na dyskotekę w Wołominie, a ochroniarz sie go pyta:

- Ma Pan pistolet?

- Nie

- A może ma Pan nóż?

- Nie

- Siekierę?

- Nie

- Kastecik?

- Nie, nie mam nic.

Ochroniarz rozbija butelke, daje mu ubitą szyjkę i mówi:

- Ja pierd...! Weź Pan chociaż to!...



Wchodzi blondynka do zatłoczonego tramwaju i po chwili wzdycha:
- Ale wielki tłok!
Na co stojący z tyłu facet odpowiada z dumą:
- To mój!



Blondynka rozpoczęła prace jako szkolny psycholog.
Zaraz pierwszego dnia zauważyła chłopca, który nie biegał po
boisku razem z innymi chłopcami tylko stal samotnie.
Podeszła do niego i pyta:
- Dobrze sie czujesz?
- Dobrze.
- To dlaczego nie biegasz razem z innymi chłopcami?
- Bo jestem bramkarzem.



A TERAZ SAMO ŻYCIE :D :
- Kochanie, wyrzuć śmieci!
- Kurna, dopiero co usiadłem!
- A co do tej pory robiłeś?
- Leżałem...