Nie wiem z czego to wynika. Niektórzy jeżdzą tymi beemkami, nic się nie dzieje, robią przy nich jeszcze mniej. Wrecz można powiedzieć że nie dbają. o skoro nic w aucie nie wymieniają, to można myśleć, że to ledwo działa, albo zaraz padnie. Inni pompują, pompują i ciągle coś niedomaga. Sam dużo robiłem przy wielu swoich beemkach, pomimo małego przebiegu. A inni mają natłuczone km i nic się nie dzieje. Ewenement. Czy to kwestia sztuki czy czego. Głupieję.