Witam serdecznie po dłuższej przerwie, mianowicie tak jak w temacie. Auto to e38 3.0d, gdy postoi kilkanaście-kilkadziesiąt godzin strasznie długo odpala, rozrusznik słychać, ale na desce lampki mrugają i gasną po czym za chwilę (ok. 5s) odpali. Gdy już chodzi to pokazuje na wyświetlaczu -40 stopni i świeci się rezerwa. Jak zgaszę od razu auto i ponownie zapalę startuje od strzała. później gdy się je zostawi na godzinę lub trzy postoju też pali bez problemu tylko po dłuższym postoju się tak dzieje. Co to może być? Dodam że auto miało strasznie zafajdany bak we wnętrzu, czyszczoną nie raz pompę w baku i co jakiś czas zmienianą na inną ( używka). Możliwe że mogła nawalić pompa w baku? Po niedzieli planuje wrócić z powrotem do poprzedniej, ale nie wiem czy to coś da. proszę o podpowiedzi, może ktoś już tak miał.