Chciałbym opisać swój problem, który został rozwiązany, może komuś pomoże w przyszłości. Miałem delikatnie, minimalne stuki z przedniego zawieszenia, przy pokonywaniu przy wolnej prędkości poprzecznych nierówności. Generalnie czuć było, że ten przód nie jest zwarty tak jak być powinien.

Wymieniłem wszystkie wahacze na Lemforder, górne mocnowania amorów, łączniki stabilizatora, w końcu wszystkie 4 amortyzatory...i dalej to samo. Już zwątpiłem, zacząłem mieć delikatny wyciek z przedniego stabilizatora aktywnego. Wymieniłem go ostatnio i ... jak ręką odjął. Auto jest zwarte, nic nie puka, nie stuka, wszystko działa jak należy :)