Pewnego dnia stary rzeźnik postanowił nauczyć swojego tępego syna swego fachu by ten mógł po nim odziedziczyć rzeźnię:
-Widzisz tę maszynę Jasiu?
-Taaak.
-Popatrz z tej strony wkładasz barana, a z drugiej wychodzą parówki. Rozumiesz?
-Eeeee, nie bardzo.
-No, popatrz – ojciec wziął barana wsadził do maszyny, a drugiej strony wyjechały parówki – teraz rozumiesz?
-Eeeee, no, mmm…
- Do jasnej cholery, złap tego barana, taaak, wsadź tego barana, taaaak, a teraz popatrz z drugiej strony wychodzą parówki, teraz już rozumiesz?!
-Aaaaaaaaa, noooo, tato a czy jest taka maszyna, w którą wkłada się parówkę, a wychodzi baran?
-Tak, k**wa Twoja matka!

-Na polu golfowym w południowej Anglii Hrabia rozgrywa partyjkę ze soim "przydupasem";
Uderzenie - piłka poszybowała daaaaleko, prawie pod sam dołek;
- Pięknie pan gra panie hrabio - rzekł przydupas;
- A tak sobie podpi**dalam - odpowiada Hrabia;
- Ależ panie Hrabio - ależ pan brzydko mówi!!!!
Na co hrabia;
- No i ch*j , ale za to jak pięknie gram...............


Przychodzi mała dziewczynka do sklepu zoologicznego i mówi;
- Poplose tego malego, ślicnego klulicka z wystawy;
- A jakiego chcesz dziewczynko, czarnego czy białego?
- Plose pana - odpowiada dziewczynka - mojego pytona to pier**li jakiego on będzie koloru!!!


Na lekcji religii ksiądz pyta dzieci:
- Proszę powiedzieć, co wasi rodzice robią pierwsze po rannym przebudzeniu?
- Mój tata rano, jak wstanie, to idzie do łazienki i sika do wiadra, że słychać na całe mieszkanie, bo my biedni jesteśmy i nie mamy ładnej łazienki! - mówi pierwsze dziecko.
- Nie, nie, może ktoś inny! - mówi ksiądz.
- Mój tata jak idzie do ubikacji to nic nie słychać, bo my mamy bardzo ładną łazienkę z muszlą klozetową, z kafelkami i z wanną! - mówi inne dziecko.
- Nie, nie, nie, nie! Powiedzcie mi, co powinien zrobić prawdziwy katolik po przebudzeniu! - błaga ksiądz. Na to wstaje trzecie dziecko:
- Mój tata pierwsze jak wstanie to klęka przed łóżkiem....
- Świetnie, o to chodzi - przerywa ksiądz - Dalej proszę, a pozostałe dzieci niech słuchają!
- ... No to, jak tata wstanie to klęka przed łóżkiem, nachyla się.. i wyciąga słomę z tyłka, bo my taki siennik mamy....


Do sypialni, w momencie zakładania przez tatę prezerwatywy, bezceremonialnie wkracza mały Jasio. Żeby ukryć swój stan, tata udając, że niby nic się nie dzieje schyla się i szuka czegoś pod łóżkiem.
- Co robisz? - pyta Jasio.
- A szukam kota - odpowiada tatuś.
- I co, będziesz go ruchał???


Nauczycielka pyta dzieci:
- Jakie warzywo sprawia, że oczy łzawią?
- Rzepa, proszę pani - wyrywa się z odpowiedzią Jaś.
- Nie Jasiu, zapewne miałeś na myśli cebulę.
- Nie proszę pani, pani nigdy nie oberwała rzepą po jajach...


Przychodzi synek do ojca i oświadcza;
- Tato, muszę ci się do czegoś przyznać - jestem gejem!
Na co ojciec spokojnie;
- A czy ty synku znasz się na modzie?
- No nie - odpowiada syn
- A czy chodzisz w markowych ciuchach do najmodniejszych klubów w mieście?
- No nie!
- To w takim razie nie jesteś gejem. Jesteś zwykłym pedałem!


Dziadek z babcia postanowili sie rozerwać na 60-ta rocznice i kupić komplet smakowych prezerwatyw.
Babcia miala zgadywać jaki to smak.
Pierwsze podejscie:
- Serowo-cebulowe - stwierdza babcia.
- Oj ty głupia, jeszcze nie założyłem


Easy