Witam, ostatnio mam mały problem ze skrzynią, generalnie jeździ ok, wymieniłem wczoraj olej, na magnesach praktycznie nie było opiłków. Mój problem objawia się mniej więcej tak:

jadę na najwyższym biegu przy ok 90 km/h, obroty są bardzo nisko, ładnie się toczę, nagle chcę natychmiast zredukować (nie ważne czy o 1 bieg czy kick), wciskam pedał, skrzynia zabulgocze (coś jakby drgania całego samochodu, "miesza biegami") i zmieni bieg na ten, który chcę. Dodatkowo stojąc na światłach i chcąc żwawiej ruszyć, też odczuwam te drgania, na wyższych obrotach problemu nie ma, tak jak przy delikatnym ruszaniu.

Dodam, że na steprtonicu jeździ się dużo przyjemniej, nie odczuwam drgań (może zasługa wyższych obrotów)

Nie wiem na co się mniej więcej nastawiać, czy jechać i ściągać skrzynie, czy może po wymianie oleju muszę trochę pojeździć, żeby się to porządnie wymieszało... a może reset adaptacji (da się bez kompa?)