Generalnie nie znam sie na E23, ale z tego co widze na zdjęciach auto nadaje się do generalnego remontu, ktory pochłonie dobre kilkanaście jak nie kilkadziesiąt tysięcy.
Auto najpierw musi odwiedzić blacharza-na 100% trzeba bedzie blache wstawiac.Potem lakiernik i lakierowanie całościowe.Po drodze wszystkie spinki, kołki itp do kupienia w ASO bo popęka to wszystko w cholere przy demontazu.Komora silnika też taka zasrana to na pewno trzeba bedzie tam coś pokupować, fotele przepierdziałe-do obszycia lub wymiany.
Poza tym silnik mały, zero wyposażenia-jakoś to auto mi sie nie widzi i nawet gdybym miał gotowke na zakup i remont to nie pakowałbym sie w to auto.
Jeszcze pytanie w jakim stanie jest podłoga i czy z silnikiem wszystko ok? Bo moze ledwo chodzi i ma drewniane tłoki w sobie.