Witam
nie mogę wyłączyć ogrzewania
po raz kolejny zostałem zmuszony do naprawy swojego ogrzewania po trzeciej wymianie zaworów od ogrzewania okazało się ze chyba wszystkie zawory które miałem były ok ....sprawdziłem zasilanie (prąd który dochodzi do zaworów i chyba to jest to)w lewym pokrętle temperatury nic się nie zmienia cały czas jest 5,55v....natomiast w lewym jest w pełnym zakresie 5,5v poza przełączeniem na maxa wtedy jest 0v......jeśli już ktoś to rozgryzł liczę na wskazówki
pozdrowienia