Lubelskie - spot świąteczny

[ROBERTO]

Bardzo udany widze spocik ..wielkie gratki :d

Mam pytanko?: o co biega z oponamio u Adasio? z przodu mial 275?a z tylu 245?

dokładnie tak

[ADASIO]

I jak ADASIO się lepiej jeździ, 275 z przodu czy z tyłu? ;D dalej jestem w szoku że takie gumy się mieszczą w E66 i nie obcierają

Jazda podobna tylko coś mnie troszkę bardziej telepało a teraz jest idealnie
a obcierać nic nie obcierało czyli można od biedy 275 na przód i z 315 z tyłu

[Bezi]

Bezi napisał/a:
Bardzo udany widze spocik ..wielkie gratki :d

Mam pytanko?: o co biega z oponamio u Adasio? z przodu mial 275?a z tylu 245?


dokładnie tak

Adasio buhaha kto Ci tak zalozyl...sorry za smiech ale jeszcze sie nie spotkalem z czym takim...w sumie czlowiek cale zycie sie uczy :D

[ADASIO]

Adasio buhaha kto Ci tak zalozyl...sorry za smiech ale jeszcze sie nie spotkalem z czym takim...w sumie czlowiek cale zycie sie uczy :D

no założył mi to mój kochany wulkanizator co zawsze mi opony przekłada tyle że w poprzedniej e38 miałem identyczne opony a tu są tył szersze przód węższe - ja mu nie powiedziałem bo sądziłem że się połapie on założył ja nie zwróciłem uwagi siadłem w autko i na gaz i dopiero w Zwierzyńcu mi kolega zakomunikował że mam na odwrót oponki ale już poprawione są - PODRÓŻE KSZTAŁCĄ :hah:

[e32maciek]

..ładna biała ;) a z tymi mandatami to poważnie można taki "zarobic" stojąc obok odpalonego auta???? 8/ 8/

[patryksok]

Według prawa drogowego, kierowca jest zobligowany do nie opuszczania pojazdu gdy silnik jest uruchomiony. Stwarza to niebezpieczeństwo, że auto może samo ruszyć do przodu, tyłu, czy stoczyć się z pochyłości. Nawet jeżeli stoisz przy drzwiach kierowcy, a auto ruszy to w stresie możesz nie wskoczyć do auta i odpowiednio szybko zareagować ;)


Mam nadzieje, że kiedyś tą białą perłę zobaczę na żywo :D

[gierobiala]

Stwarza to niebezpieczeństwo, że auto może samo ruszyć do przodu, tyłu, czy stoczyć się z pochyłości

Ale w automacie to przecież niemożliwe jak masz na "P" ,zresztą w manualu też bieg się raczej sam nie wrzuci i auto nigdzie nie pojedzie.A jakby auto stało na "N" z wyłączonym silnikiem to też by mandat był???? Potencjalnie większe prawdopodobieństwo przemieszczenia się bez kierowcy.Następna durnota z wielu durnot w naszym kraju.

[patryksok]

To wcale nie durnota, tylko zapobieganie. Gdy auto stoi nawet na N układ napędowy nie pracuje, nie ma aż tak dużego ryzyka niż w przypadku auto jest odpalone. Z odpalonym silnikiem ryzyko jest kilku krotnie większe. Nigdy nie wiadomo czy nie dojdzie do jakiejś usterki, elektrycznej czy mechanicznej i auto ruszy samo z siebie. Więc...sam sobie odpowiedz na zadane przez siebie pytanie...dostałeś kiedyś mandat gdy zaparkowałeś auto i zostawiłeś na neutralnym biegu? Lub zostawiłeś auto na neutralnym na pochyłości bez zaciągania ręcznego? Nie, dla mnie koniec tematu. Poza tym co to za kapitan który opuszcza stanowisko dowodzenia? ;)

[hatecraft]

Cytuję książkę "Prawo o Ruchu Drogowym - Komentarz" autorstwa Ryszarda A. Stefańskiego, wyd. LEX:
"Kierujący może wyjść zza kierownicy i stać przy pojeździe z uruchomionym silnikiem; zabronione jest bowiem oddalenie się od niego."

Najważniejsza sprawa to interpretacja: trzeba zwracać uwagę, że to nie było "oddalenie się", a "opuszczenie pojazdu" i że nie "postój" a "zatrzymanie". No chyba że staliście więcej niż 1 minutę, bo wtedy Art. 60 p. 3:

Art. 60.
[...]
2. Zabrania się kierującemu:
   1. oddalania się od pojazdu, gdy silnik jest w ruchu,
   2. używania pojazdu w sposób powodujący uciążliwości związane z nadmierną emisją spalin do środowiska lub nadmiernym hałasem,
   3. pozostawiania pracującego silnika podczas postoju na obszarze zabudowanym; nie dotyczy to pojazdu wykonującego czynności na drodze

A postój jest tu:

Art. 2.
[...]
   30. postój pojazdu - unieruchomienie pojazdu niewynikające z warunków lub przepisów ruchu drogowego, trwające dłużej niż 1 minutę;

[Jey]

To wcale nie durnota, tylko zapobieganie. Gdy auto stoi nawet na N układ napędowy nie pracuje, nie ma aż tak dużego ryzyka niż w przypadku auto jest odpalone. Z odpalonym silnikiem ryzyko jest kilku krotnie większe. Nigdy nie wiadomo czy nie dojdzie do jakiejś usterki, elektrycznej czy mechanicznej i auto ruszy samo z siebie. Więc...sam sobie odpowiedz na zadane przez siebie pytanie...dostałeś kiedyś mandat gdy zaparkowałeś auto i zostawiłeś na neutralnym biegu? Lub zostawiłeś auto na neutralnym na pochyłości bez zaciągania ręcznego? Nie, dla mnie koniec tematu. Poza tym co to za kapitan który opuszcza stanowisko dowodzenia? ;)

Ja rozumiem że przepisy i w ogóle i że wypadało by je przestrzegać choćby nie wiem jak durne były, ale podaj mi jakiś przypadek, kiedy to auto samo sobie wrzuciło bieg i odjechało. Równie dobrze można powiedzieć że może wystąpić usterka elektryczna i auto samo się uruchomi, wrzuci bieg i odjedzie. Więc można by w prawie o ruchu drogowym nakazać każdorazowo po wyłączeniu silnika zabieranie ze sobą akumulatora. Czy auto jest włączone, czy nie, jak ma zaciągnięty ręczny (o ile jest sprawny), to nigdzie samo nie pojedzie. Poza tym stwierdzenie "oddalenie się od pojazdu" jest trochę nieprecyzyjne. I każdy może sobie to na swój sposób interpretować, czy oddaleniem się jest stanie 20 cm od drzwi, czy może 2 metry czy 80 metrów... Jak się zatrzymam na parkingu żeby sobie wyjąć kanapkę z bagażnika to też dostanę mandat? Nie wydaje mi się żeby się wtedy oddalił od pojazdu

Myślę że skoro Roberto stał przy aucie to w odniesieniu do tego:

[quote="hatecraft"]Cytuję książkę "Prawo o Ruchu Drogowym - Komentarz" autorstwa Ryszarda A. Stefańskiego, wyd. LEX:
"Kierujący może wyjść zza kierownicy i stać przy pojeździe z uruchomionym silnikiem; zabronione jest bowiem oddalenie się od niego."

panowie policjanci wykazali się tylko i wyłącznie nieznajomością prawa :] A najsmutniejsze jest to, że nawet nie opłaca się nie przyjmować takiego mandatu. Jeździć po sądach na drugi koniec polski o głupie 50zł... Albo robią to świadomie nabijając sobie budżet, bo wiedzą że nikt o te 50zł do sądu nie pójdzie