Marcinie, ja wiem że dłubanie w aucie to choroba nieuleczalna i z czasem przychodzi moment kiedy nie ma już prawie nic do zrobienia. Wtedy warto zaciągnąć ręczny, stanąć obok i jeszcze raz zastanowić się nad nowymi pomysłami... I Ty chyba do takiego momentu doszedłeś.
Masz naprawdę piękne auto i uważam, że właśnie zaczynasz niepotrzebnie cudować. Jak nie złote felgi to teraz to. Sprzedaj ją i kup coś nowego żeby móc dalej dłubać albo zostaw ją w spokoju i kup coś innego do dłubania. Tyle ode mnie ;)