Problem polega na tym że w miejscu wkrecania sond jest nieszczelnośc (inaczej mówiąc pierdzi) katalizatorów nie mam od początku posiadania 7. Wycięte zostały z nich elementy w które wkreca się sondy. Sondy nie idzie odkręcić a boję się urwać coś. Macie jakieś pomysły?
Możesz spróbować zastosować WD40 lub podobne coś, jeśli to nie pomoże zostaje palnik i ostrożne podgrzewanie gwintów.
Tylko trzeba mieć palnik.Zamieszczone przez sokół
Jeśli nie masz palnika i spawarki nic nie zrobisz,musisz udać się do serwisu.
Spawarka jest.
Ale palnika nie ma ;) Odrdzewiaczami typu wd-40 nic nie zdziałasz,tylko palnik.
Czasami wystarcza np opalarka albo zwykła suszarka - grzejesz mocowanie sondy m a samą sondę chłodzisz (np mokrą szmatą ) - zakładasz klucz i szarpiesz, aż do uzyskania efektu - odkręcenia sondy lub urwania/obrobienia podstawy.
Jeżeli się urwie/obrobi, to zostaje tylko dospawanie czegoś (ja zakładam większą nakrętke i spawam od wewnątrz i potem do tego kształtownik) i ciągnięcie na siłę ( kiedyś odkręcałem w e36 to metrową rurą nie szło ruszyć ).
Ale raczej nie do odkręcenia zapieczonej sondy.
Ale raczej nie do odkręcenia zapieczonej sondy.
Zależy jak bardzo jest zapieczona - jak bardzo, to opisałem powyżej co robiłem. Ta którą spawałem, to nawet palnik gazowy nie pomógł ;D
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem