Po pierwsze Panowie od razu zaznaczam że to nie jest prima aprilisowy żart ! Mój niefart w tym że sytuacja akurat zdarzyła się dzisiaj. Rozumiem wasze żarty bo jest w końcu 1 kwietnia ale zapewniam że mi do śmiechu nie jest bo znowu kolejny wydatek leci.
p3xeon stało się to właśnie na postoju i jak widać nie jest to odosobniony przypadek bo kolega lockbud miał taką samą sytuację.
Cursor u mnie było właśnie tak jak u Ciebie-auto wisi ze 2 cm nad ziemią...Zawadzam o wszystko aż miło :( Jutro doczłapie się 5 km/h do mechanika na awaryjnych. Mam nadzieję że niczego nie uszkodzę po drodze. I oby to było to co u Ciebie. Ucieszyłbym się gdyby to była tylko sprężyna. Gorzej jak amorek-kilka stów nie moje. A miałem sobie kupić ponton i echosondę na rybki :)
Mogewszystko-abstra***ąc od tematu rybki brały całkiem dobrze, zdążyłem złowić 72 płotki no a potem jak usłyszałem strzał w aucie już mi się odechciało łapania...