Czujnik przeczyszczony, kostka, styki też, na razie jest dobrze ale tak jak pisałem wcześniej pojeżdżę parę dni i się okaże, bo wcześniej tez palił na ciepłym a to ze nie palił za pierwszym razem zdarzało się raz na tydzień może dwa.

Jutro zrobię jeszcze jeden ciekawy zabieg, zamieniam się na czujniki z kumplem u którego jest wszystko ok, zamienię się na parę dni, będziemy obserwować różnice u mnie i u niego, jeśli jakaś będzie kupuje nowy czujnik i zamykamy temat.

---------------------

Już jestem po zabiegu podmiany czujnika z kumplem, wszystko się potwierdziło jemu samochód na moim czujniku nie zapalił a mi na jego zapalił. Na początku tygodnia kupuje nowy czujnik. Temat uważam za zamknięty. Dziękuje wszystkim za pomoc i zaangażowanie.