Wjechałem u mechanika na kanał i pokazałem mu owe cieknięcie z tłumików. Widać że te łączenie z tłumikiem jest jak gdyby przegubowe i nie ma tam żadnej dziury którą miałbym zaspawać. Wygląda na seryjną robotę a mechanik potwierdził że tak właśnie ma być. Powiedział że niektóre tłumiki specjalnie mają małe nacięcie lub dziurkę aby woda mogła wyciekać. Powiedział tez że gdybym to zaspawał to woda zbierałaby się w tłumikach końcowych i powiedział, że spotkał się z takimi przypadkami że woda w nich zamarzała. Reasumując stwierdził że wszystko jest ok :)