To że trzeba naprawic to pewne :)

Jak nei ucieka litr/dobę to OK. Da się przeżyc choć słodkawy posmak nie jest za ciekawy ;)

Jako ciekawostkę powiem Wam, że kiedyś w Golfie II poparzyło mi kolegę bo podczas jazdy naglę pękła nagrzewnica i płyn poleciał przez kratki na kumpla :/

Ale w Golfie nagrzewnica była tuz pod kratkami i pękło nagle a u Ciebie juz jest nieszczelne więc nie sądzę, żeby pękło tak nagle