Zbichu jaki masz przebieg ? a czym się rozni 745d o mocy 300km a 330km ?. Jak wygląda sprawa w tym motorze z rozrzadem ? Siada rozrząd czy jest bezawaryjny ?
Zbichu jaki masz przebieg ? a czym się rozni 745d o mocy 300km a 330km ?. Jak wygląda sprawa w tym motorze z rozrzadem ? Siada rozrząd czy jest bezawaryjny ?
Ostatnio edytowane przez mario0990 ; 16-03-2016 o 15:39
Przebieg 172 tkm. Silniki 300 i 330 hp róznią się tylko oprogramowaniem z tego co mi wiadomo. Nie słyszałem o jakichkolwiek problemach w tych motorach z rozrządem. Może masz na myśli A8 D3 4.2 tdi audi? Tam coraz częściej pojawiają się problemy z rozrządem.
A jakie są problemy 745d?
Jest tu wątek kolegi, który ma problem z tym silnikiem, ale jeszcze nie wiadomo z czego on wynika, bo już nieźle zostało tam namieszane (między innymi wycięty dpf i nie wiadomo czy dobrze wyprogramowany). Żle postawiona diagnoza powoduje coraz większe niedomagania, ale sprawa rozwojowa.
Sam jako użytkownik tego silnika również postawię to pytanie: Jakie są problemy?
Zbichu a w a8 d3 4.2 TDI siada rozrząd tak jak to bywa w mniejszym bracie 3.0 TDI ?
4.2 tdi wymaga większej ilości kilometrów, ale też pada rozrząd i są nie lada koszty przy jego wymianie. Dla 3.0 tdi wystarczało niecałe 300 tkm i rozrząd do roboty. Natomiast 4.0 tdi- poprzednik 4.2 jeśli chodzi o rozrząd to "must have" jak rurka w N62 bmw.
Dzięki za info. Rozumiem, Ze 745d przy nie katowaniu na zimno i przy pilnowaniu wymian oleju rozrząd się dożywotni :D ? Zbichu a jak wygląda sprawa z układem chlodzenia silnika w tym modelu ? Też jest pomiędzy głowicami ta nieszczesna, rozszcelniajaca sie rurka tak jak w n62 ?
Nie ma rurki sprawiającej problemów. Problemem może być alternator? U mnie w/g historii serwisowej był wymieniany przy przebiegu 99 tkm. Dożywotni rozrząd? Brzmi groźnie. Jeżeli szukasz 745d 330km za najniższą cenę na popularnych serwisach ogłoszeniowych w Polsce, to musisz przyjąć inne kryteria i nie brać pod uwagę tego co pisałem tutaj.
No popatrz Aldik, a w F01 ten silnik jest wychwalany pod niebiosa, że taki niezawodny ;). Nie piję broń Boże do Ciebie, tylko ogólnie mi chodzi, że jego ranga opada.
Co do 745d, to pocisk. Wgniata w fotel, aż miło (jeśli ktoś lubi). Pali swoje, bo te 11l średnio mój szef musiał lać, a miał funkiel nówkę sztukę. Bardziej realne spalanie z pierwszej ręki znajdziecie tutaj: https://www.spritmonitor.de/en/overv...30&powerunit=2
To tyle, jeśli chodzi o tą fajną stronę i nie szkoda mu skrzyni i konwertera.
Gorsza strona - typowe poroblemy natury diesla - urywające się klapy wirowe, 2x DPF, 2x turbo które kosztuje brutalne pieniądze, 2x przepływka, 2x EGR, wielka pompa wysokiego ciśnienia, 8 wtrysków... Jak dla mnie brzmi bardzo groźnie, choć nie powiedziane, że się to zepsuje. Niski przebieg z pewnej ręki, dobry prawdziwy syntetyk zamiast hydrockracka (również w głowie właściciela), paliwo premium, kilka zabiegów prewencyjnych (nowy kolektor, sprawdzenie lub wycięcie DPF) i byłbym dobrej myśli.
Co mnie najbardziej zraziło w dieslu? Już temat poruszany przez chłopaków wcześniej - hałas. Nie licz, że to klasa premium i będzie cicho. Jedzie się tym jak czołgiem. Silnik bardzo słychać, turbo świszczy (szczególnie na zimnym), każde przyspieszenie przypomina, że klekot pod maską...
Kolejna sprawa... Ja jak kupowałem swoją e66, to jednego dnia sprawdziłem dwie benzyny i trzy diesle i zauwżyłem coś, o czym zaraz napiszę... Wsiadam w benzynę, daję gazu - reakcja jest natychmiastowa - auto wyrywa do przodu. Wsiadam w diesla, wciskam gaz, ale już tak szybkiej reakcji, jak w benzynie nie ma. Diesel za to bardziej wgniata w fotel, choć benzyna rozpędza auto z mniejszymi przeciążeniami, ale zauważalnie szybciej. Diesla trzeba po prostu lubić, żeby go kupić.
Ostatnio edytowane przez HTN ; 18-03-2016 o 22:12
HTN chyba jeździłeś zarżniętym V8 w Dieslu od BMW, ja w E65 740d klekot miałem tylko na postoju, po dodaniu gazu nie słychać wogóle, że go diesel, a tym bardziej nie słychać sprawnych turbin!