Ja sie pochlastam... dwa miechy temu jakas lachudra mi wjechala w nocy na osiedlu w bok (przytarty caly i urwane lusterko) a teraz w weekend jakis k...s mi przerysowal kluczem badz podobnym narzedziem caly bok!!!!!! Lacznie z maska i tylna klapa i to do chcolery ten zdrowy (jakby nie mogl juz wybrac zciachanego)... Panowie skad sie to chamstwo bierze??? Rece mi opadaja....