To gdzieś Ty zadzwonił?? Chodziło o szpecy od otwierania zamków :) nie wyłamywania drzwi :D
Mogłeś zadzwonić na policję i poprosić o kontakt z takim fachowcem Ci kolesie się ściśle nadzorowani przez niebieskich ze względu na ich umiejętności.