DD zbiera ostatnimi dniami jakiś pokłos. u mnie kilka dni temu ostro wchodząc w zakręt na torowisku zaczęło coś piszczeć, trzeć i walić. jakoś wróciłem z jazdą max 50 na godzinę. Odgłos był dziwny i dobiegał z prawej półosi. Zdejmując koło nic nie zauważyłem. Auto dodatkowo na zakręcie dosłownie dotykało progiem do jezdni. Na następny dzień na kanał a tam pęknięty łącznik stabilizatora a DD pod półosią(normalnie jest nad) . Co ciekawe to przy lewym kole się stało. Auto nie wyświetliło komunikatu o błedzie DD. Dopiero na kompie.