Powiem szczerze, że nie mam czasu czekać, tym bardziej, że jak się wyciągnie co niektóre bezpieczniki i włoży z powrotem to auto znów reaguje i odżywa. Właściwie po za symulowaniu zamknięcia bagażnika itd. przejrzystość sytuacji się ma już po ok 2 minutach. Dla pewności można odczekać nawet 30 minut na reakcję. U mnie nic się nie zmieniło po 20-30 minutach nadal dioda na skrzyni świeciła i nadal był pobór 0,65A dopiero po wywaleniu bezpiecznika 55 była reakcja co ciekawe dosłyszałem piszczący gong w aucie gdy wyciągnąłem bezpiecznik...
Mam kolejne zmartwienie, bo nie widzę przewodu do którego servo powinno się podłączyć!
Wiem, że błotnik był lakierowany a więc ściągany. Może zwale plastikowe nadkole i zobaczę czy tam nie ma gniazda od servo albo uciętych kabli.
Na tej drodze mam możliwość.
Odbudować to co w aucie powinno być albo pozbyć się servo całkowicie z auta. Wolę tą pierwszą opcję.




Odpowiedz z cytatem