Witam,
Sprawdzałem sobie ostatnio prace sond w swoim autku i zauważyłem takie coś, a mianowicie sondy przed katalizatorami działają w miarę dobrze tzn zmienia się napięcie S1 0,2V - 0,75V S2 0,08V - 0,7V(z tego co wyczytałem są to znośne wartości) . Natomiast sondy za katalizatorami długo nie chcą się włączyć (kilkanaście minut) a później stoją w miejscu jedna na 0,45V a druga na 0,65V (czy jakoś tak) i tylko czasami napięcie się zmieni odrobine. Nie wiem tylko czy one tak mają pracować czy już sobie nie pracują.