Prawie rok czasu walki z kołem dwu-masowym minął , dwa razy utopiłem niepotrzebnie kase ale to juz mniej ważne w tej chwili .
Piszę tego posta do ludzi , którzy również mają problem z dwu-masówką w M30 a myslę że nie jest tego mało . O co chodzi - prawie do każdej bumy mozna kupić nowy zamiennik np lucasa w cenie 1000-1500zł , ale niestety nie do M30 (e32 i e34) . Występuje ono tylko i wyłącznie w oryginale i kosztuje bagatella 5300zł .
Ja natomiast doszedłem do tego , że w rocznikach 86-88 w e-32 montowano zwykłe jednolite koło zamachowe zamiast dwumasówki , wymaga to jedynie zastosowania innego typu sprzęgła . Przez jakiś czas szukałem uzywanego koła zamachowego - gdybym znalazł kosztowałoby ono jakieś 100-300zł . Mozna oczywiście śmiało kupować uzywke bo tam nie ma się co zuzyć ale znalezienie graniczy z cudem z racji krótkiego okresu produkcji aut z tym rozwiązaniem .
Zamówiłem więc nówke oryginał , koło zamachowe i kompletne sprzęgło to koszt 1950zł i mam spokój na wieki . Przy okazji autko lepiej się wkręca bo zwykła zamachówka jest o prawie połowe lżejsza od dwumasówki ... może się komuś przyda ta informacja

ps. nie próbujcie regenerować ... prawie wszystkie dwumasówki da się jako tako dobrze zrobić ale nie to do M30