czasami było tak że wyłączam auto a słyszę że nadal sterownik pracuje pod maską i trzeba było go odpiąć
czasami po prostu co jakiś czas włączała mi się kontrolka aż w końcu po pewnym czasie świeci na stałe
np wczoraj rano odpaliłem auto - było ok, potem pojechałem w dwa miejsca (dwa gaszenia auta) i odpalam i sru znów się świeci że nie chodzi i tak resztę wczorajszego dnia i dziś
jutro może znów zacznie działać, ale obstawiam że w ciągu tygodnia padnie kompletnie :(
tamta wymiana co podesłałeś Supermen, to jest do wersji dsc a ja mam asc czyli nie muszę programować modułu
już tyle razy go odkręcałem i przykręcałem że z zamkniętymi oczami to robie
hatecraft, jest to na tyle płytko że można to sprawdzić na szybkiego czy trzeba gdzieś grzebać?