
Zamieszczone przez
cursor

Zamieszczone przez
coboss
Nie chodzi o zwarcie lecz o efektywność ładowania. Wyjęty lub odłączony od klem akumulator, ładuje się szybciej,
Taa, a co za różnica?

Zamieszczone przez
coboss
można go też doładować do full.
Wyjaśnij mi panie teoretyku, dlaczego niby podłączając w ten sposób jak w pytaniu w pierwszym poście niby go nie naładujesz do pełna?

Zamieszczone przez
coboss
Zalecane jest ładowanie: (prostownik na minimalnym ładowaniu)
-zwykłych akumulatorów przez 24h
-żelówki i AGM 12h powinno ze spokojem starczyć
Zalecane ładowanie dla zwykłych kwasowych akumulatorów, to 10h prądem o wartości 1/10 pojemności, a więc mamy aku 90Ah, to przez 10h ładujemy go prądem 9A i nic mu w tym momencie takie ładowanie nie szkodzi.
Jeśli mamy prostownik, gdzie da się na sztywno ustawić maks prąd i zmniejszymy go do 4,5A, to ładowanie będzie trwać 20h(przy założeniu, że aku jest rozładowane, a więc napięcie na jego zaciskach jest niższe od 10V)
W przypadku akumulatorów żelowych i AGM należy stosować inne prostowniki
W instrukcji obsługi mojego prostownika (SPRINTERstart 180) opisują, że można ładować także akumulatory bezobsługowe. Z ZASTRZEŻENIEM, że:
"
Prostownik nie może być stosowany do ładowania akumulatorów całkowicie bezobsługowych (np. żelowych)"
Bynajmniej nie można takiego akumulatora ładować długo i bez nadzoru.
Cenna informacja dla mnie, nie zwróciłem na to uwagi. Pomyślę nad specjalnym prostownikiem lub najnormalniej w świecie nie będę go podpinał na dłużej niż 30min na minimalnym ładowaniu.
Niestety nie doczytałem się jakie napięcie daje gdy jest ustawiony na minimalne ładowanie.
Na pytania z 2 pierwszych cytatów znajdziesz odpowiedź w moim poście gdy go przeczytasz uważnie.
Jedyne co do swojej wypowiedzi mogę dodać to radę aby nie odpalać auta z prostownikiem wyposażonym w funkcję START, daje ona za duże napięcie i niektóre sterowniki potrafią dostać po głowie :/
Np. sterownik odpowiedzialny za dociąganie klapy bagażnika! Mi od tego umarł i np. Cichemu też. Jedyne pocieszenie, że klapa odżywa po wykasowaniu błędów :)
I druga
BARDZO WAŻNA INFORMACJA jeżeli ładujecie akumulatory które nie są bezobsługowe OBOWIĄZKOWO trzeba odkręcić korki! Ładowanie kilkanaście godzin akumulatory z zakręconymi korkami mogą eksplodować! Znam osobiście takie wypadki, co najgorsze zdarzają się ofiary w takich wypadkach, poparzenia kwasem to na pewno nic miłego :(

Zamieszczone przez
cursor

Zamieszczone przez
tgracing
Ponieważ cała instalacja jest pod napięciem a przecież prąd to nie woda (gdy zakręcisz kurek, w tym przypadku wyłączysz wszystkie odbiorniki prądu) i cały czas płynie. Jak nie wierzysz to zrób eksperyment, jeden aku zostaw w aucie a drugi postaw obok i zaobserwuj który szybciej się rozładuje. Fakt, że przy dobrym aku zaobserwujesz to może dopiero po roku czasu.
Tyle, że większość odbiorników po 15min jest odłączana(co sam zaznaczyłeś), a pobór prądu na poziomie 0,05A nie spowoduje, że aku nie będzie całkowicie naładowane.
Można zamknąć auto gdy gdy ładujemy akumulator (zostawić otwarty bagażnik) wtedy faktycznie większość elektroniki się wyłączy po 15 minutach.
Gdy nie zamkniesz auta z pilota to pobiera on dużo więcej prądu i ładowanie w ten sposób jest bardzo mało efektywne.
Kolejna sprawa to jeżeli komuś nie zjada aku po zamknięciu auta to po cholerę ładować akumulator, który sam z siebie się nie rozładuje?
Już może teraz zrozumiałeś dla czego trzeba odłączyć akumulator podczas ładowania.
Każdy kto musi ładować akumulator ładuje go dla tego bo coś go rozładowało i to coś bez względu na czas jaki miną i czy auto jest zamknięte czy nie, pobiera ten prąd.
------------------------------------
wm te wszystkie informacje o temperaturach, o czasie czy o specjalnym prostowniku to są informacje z półki "ZALECANE"