Ja myślę, że TDS + chip to naprawde bardzo ekonomiczne połączenie i ja bym się właśnie na coś takiego skusił. W przypadku ostatniej warto poprosić o zdjęcie wnętrza (ciekawe czemu go nie ma od razu) i pęknięcia na szybie, bo może samochód ma już nieprawidłową geometrie po jakimś dzwonie. Samego silnika nie można nazwać złym, nie wiem czy swego czasu nie miał tytułu silnika roku. Opinia, że jest wadliwy, wydaje mi się, że wynika z tego, że samochody z tymi silnikami używane były głównie na autostradach i nie widać było po nich aż takiego zmęczenia, dlatego jakieś 10 lat temu na potęge kręcono liczniki i sprzedawano w Polsce, kiedy świadomość większości nabywców co do jakości zachodnich samochodów była niższa. Ten sam silnik w Range Roverze (o ile cięższym i mniej opływowym) robi duże przebiegi i z tego co wiem błędy wynikają głównie z niesprawdzenia napięcia łańcucha.

728 też może być niezły, szczególnie jeśli będzie z niezłym gazem.

Inna sprawa to pytanie ile km robisz dziennie, ile po każdym odpaleniu samochodu, czy zdążysz nagrzać silnik. Czy nie przeszkadza Ci butla w bagażniku lub brak zapasu i niezbyt duży zasięg.