Witam!!! Zaczne od pocz±tku.Wczoraj oko³o 20.00 jad±c przepisowo drg± powiatowa wpad³em w dziure o wymiarach 100x150cm i g³êbokosci oko³o 10-15cm,az mi radio z kieszeni wyskoczy³o!!!Zapali³a sie kontrolka od poduszek,powsta³ luz na kierownicy,lewa i prawa strona zawieszenia zacze³a stukaæ,na jednej oponie powsta³ babel.no mysla³em ze oszaleje tak sie wkur.... i postanowi³em ze nie odpuszcze.wezwa³em policje,gdy przyjechali wpadli w ta sama dziure,zgubili ko³pak i wgieli sobie felge :-D,zrobili notatke z miejsca zdazenie która moge odebrac w srode.w notatce napisali uszkodzenie które poda³em wy¿ej,mam wyciek do¶c spory p³ynu z wspomagania który jest juz od pewnego czasu ale poda³em ze sta³o sie to w³asnie po wjechaniu w ta dziure.dodam ze nie by³o zadnych znaków ostrzegawczych ze sa dziury czy uszkodzona droga.zrobi³em kilka fotek ale s³abo wysz³y bo by³o juz ciemno.,rano zrobi³em dzisiaj tez fotki tej dziury,coprawde by³a juz zasypana t³uczniem ale obrazuje jej rozmiary(policja zg³osi³a to do ZDP ze jest dziura która stwaza zagrozenie i w nocy musieli ja zasypaæ.Teraz moje pytanie,jak zrobiæ mniej wiecej kosztorys szkod i jakie kroki musze dalej podj±c zeby uzysk±c odszkodowanie,zaznaczam ze nie interesuja mnie kwotu 100-200 z³ gdyz sami dobrze wiecie ze za takie pieniadze to mozna jedna koncówke drazka zmienic:-P moze temat odbiego troszke od dzia³u ale uzna³em ze tu bedzie dla niego najlepsze miejsce.pozdrawiam i czekam na odpowiedzi.


Odpowiedz z cytatem