Kiedyś usłuszałem od gościa który pracował w niemczech w serwisie BMW , że wszystkie nowe węże smaruje się olejem syntetykiem po to aby nie działały na niego czynniki zewnętrzne a szczególnie opóźniało to "parciałości gumy"
Co o tym sądzicie ?
Kiedyś usłuszałem od gościa który pracował w niemczech w serwisie BMW , że wszystkie nowe węże smaruje się olejem syntetykiem po to aby nie działały na niego czynniki zewnętrzne a szczególnie opóźniało to "parciałości gumy"
Co o tym sądzicie ?
Pić trzeba ! Jeść można !
Bzdura!! Z racji tego że w innych sprzętach mam dużo węży (koparki) nie potwierdzam!!
ale gdyby tak to racjonalnie przemyśleć to chyba nie zaszkodzi takie smarnięcie ?
Pić trzeba ! Jeść można !
Nie zaszkodzi nie pomoże.. Ropa też natłuści..
Własnie dzisiaj jeszcze potwierdziłem tą rozmowę i to chodzi tylko o węże gumowe chodnicy obieg góra i dół (temperatura wody + temperatura silnika) i ładnie to konserwuje syntetyk.
Pić trzeba ! Jeść można !
Spróbuj silikonem w szpreju. Też działa dobrze na gumę.
Moje EX - E38 730i '95, E38 735iA '98
już są zalane syntetykiem --- świecą się jak psu jajca - myślę że to jednak dobry pomysł
Pić trzeba ! Jeść można !
Ale chodzi o ochronę przed czym? Przed różnicą temepatur?
Moje EX - E38 730i '95, E38 735iA '98
temperatura , warunki zewnętrzne (szczególnie dla tych którzy nie mają osłony silnika) , elastyczność węża , piękny nabłysk (zawsze wygląda jak nowy)
to takich pare argumentów
Pić trzeba ! Jeść można !