Koledzy zgłupiałem już z moją bunią, dziś rano znów zrobiła psikusa i nie odpaliła. Zdenerwowany wyjąłem aku i zaniosłem do domu aby się doładował. Przyjeżdżam za kilka godzin podpinam aku i silnik odpala na dotyk - szczerze zgłupiałem. Wszystko kieruje się w kierunku albo cewki zapłonowej albo sterownika, może ktoś spotkał się z podobnym przypadkiem! To już drugi raz jak po rozłączeniu aku na kilka godzin silnik odpala na dotyk.