w swoim silniku mialem zalany
castrol magnatec 5w40
shell super plus 5w40
elf ldx 5w40
mobil 5w50
neste city standard 5w40
motul x-cess 5w40
valvoline syn power 5w40
i......... najlepiej pracowal na neste,
w swoim silniku mialem zalany
castrol magnatec 5w40
shell super plus 5w40
elf ldx 5w40
mobil 5w50
neste city standard 5w40
motul x-cess 5w40
valvoline syn power 5w40
i......... najlepiej pracowal na neste,
Ale jak to oceniasz - na słuch?Zamieszczone przez krzywy191
'00 BMW 740i, cosmosschwarz
Ex: '96 BMW 740i, cosmosschwarz
Ex: '91 Mercedes-Benz 560SEC, perlmuttgrau
Może nie to porównanie ale też dotyczy oleju, marki oleju.... brat w prawdzie nie w 7er ale zmienił w dyferencjale ze szperą olej, miał zalanego Castrola a przeszedł na Motula, oczywiście obydwa do szpery i .... i po małym kręceniu się bokami skończyła się szpera- zapiekły się tarczki, gdzie wcześniej na Castrolu nie miał problemu.
Ja u siebie w M62TUB44 od kilku wymian jeżdżę na pełnym syntetyku Castrola 10W60, przy kolejnej wymianie chcę wlać 0w40.
no tak, ha ha, na elfie strasznie mi cos szumialo, przy castrolu przy duzych mrozachZamieszczone przez michal_5000
potrafiła stuknąć mi klawiatura przy odpalaniu, na neste pracowal najciszej i mozna bylo czuc ze mam lekko wiekszą moc, zupelnie inaczej auto jechalo, na reszcie oleji normalnie, niemowie ze czuje roznice miedzy motulem a valvoline bo nieodczujesz,
jezeli ktos mysli ze to szkodliwe raz lac taki olej a raz taki. Silnik to nieczlowiek i niema swojego przyzwyczajenia i napewno nic sie niestanie a naprawde dobrze jest potestowac jak i co sie sprawuje, jak auto przyjechalo np. z zachodu i jezdzilo na castrolu to jestem pewien ze to co kupisz w PL to niejest to samo co tam
a normy LL ? jakie sa do m62 mt2tu minimalnie LL98 czy LL02.. ja mam 10w40 wlane i chce wlac syntetyk napewno 5w tylko który jest gestszy 5w30 czy 5w40 chce liqui molly
Czołem chłopaki!
Nie zrozumcie mnie źle w tym poście, bo nie żebym się wymądrzał naukowo, tylko po prostu taką mam robotę i siedzę w tym głęboko. A nawet jeśli Was już ten temat znudził, to może chociaż potomni skorzystają.
W wolnych chwilach zajmuję się konsultacjami dla różnych ośrodków naukowych, instytutów badawczo-rozwojowych i koncernów branży motoryzacyjnej. Obecnie pomagam w tworzeniu opracowania nt. ewolucji środków smarnych w przemyśle motoryzacyjnym, w tym m.in. o poziomie świadomości i wiedzy polskiego społeczeństwa o olejach silnikowych, klasyfikacjach, parametrach etc.
Po co to piszę?
Bo współtworzyłem podobne opracowanie dla rynku niemieckiego, a na potrzeby wspomnianej rozprawki w ciągu dwóch miesięcy prześledziłem kilka tysięcy postów na około 50-ciu różnych forach i przeraża mnie poziom wiedzy Polaków o tych sprawach, ilość narosłych mitów i bzdur rodem z PRLu, gdzie Pan Stasiu z PGRu był autorytetem.
Gwoli jasności: Oczywiście nikt nie ma obowiązku się na czymś znać (w tym przypadku na olejach), ale niech w takim razie po prostu nie zabiera głosu, zamiast głosić herezje!
W całym tym badaniu naukowym (na etapie serfowania po forach) napotkałem na swojej drodze raptem 15 (słownie: Piętnaście) osób, które mogę zakwalifikować do grupy "kompetentny konsument" (wybaczcie takie szufladkowanie ludzi, ale takie są wymogi takich badań, bez względu na to jak to brzmi).
Chlubnym wyjątkiem jest to forum, na którym znalazłem aż dwie z nich (2 z 15-stu przy bazie rzędu 6 000 postów na 50-ciu forach!). Cieszy mnie to tym bardziej, że moje uczucia też są skierowane w stronę Bawarek :)
Szczególne słowa uznania za poziom wiedzy (choć jak napisałeś zajmujesz się tym zawodowo, więc powinieneś być w innej grupie ;) ) i przede wszystkim za bezinteresowną (bezpłatną) chęć niesienia pomocy, dzielenia się rzetelną wiedzą i edukowania braci forumowej kieruję do kolegi dzikigrzyb!
Naprawdę warto wziąć jego miniporadnik i wypowiedzi sobie do serca!
Ale żeby nie było aż tak różowo - mała poprawka jednej tezy i jednej porady ;)
Trzeba jednakże zwrócić uwagę na jedno jedyne zjawisko negatywne:
Olej taki szybciej ulega degradacji parametrów w funkcji czasu, niż oleje o węższych widełkach SAE (np. dla 10W-60 to 60 minus 10 = 50). Innymi słowy np. olej 5W-30, 10W-40 utrzymuje swoje parametry przez 30tyś km, a 10W-60 tylko przez 15tyś km.
Z tego też powodu nie spełnia normy LongLife (normy jako normy - ja też nie wierzę w teorię LongLife z technologicznego punktu widzenia), ale to jedyny mankament i tylko na papierze normy!
Oleje z najwyższej półki (takie jak Motul, Valvoline, Liqui Moly, Millers, Gulf) o SAE xW-50 i xW-60 mimo, że bez LL na opakowaniu, są z chemicznego punktu widzenia rewelacyjnymi produktami!
Dla kogoś, kto dba o autko, nie żałuje na wysoką jakość i tak czy owak wymienia częściej, niż przewiduje tryb LongLife jest to bez znaczenia.
To akurat nieprawda.
Mineralne rzeczywiście pochodzą z ropy, ale pełne syntetyki wytwarza się w toku ściśle określonego i kontrolowanego procesu petrochemii gazu ziemnego. Są produktami o z góry określonym składzie chemicznym, a takowy kwalifikuje się do bycia produktem syntetycznym (tworzywem sztucznym) lub mówiąc prościej: Za daleko mu do ropy naftowej.
W telegraficznym skrócie oleje bazowe przemysłowo dzielą się na 5 grup (nie mylić z potocznie przyjętym podziałem na minerały, półsyntetyki i syntetyki):
1. Grupy I i II to konwencjonalne oleje mineralne i tyle - początkowo powstają (mówiąc w dużym uproszczeniu) w wyniku rafinacji ropy naftowej.
2. Grupa III wprowadza największe zamieszanie na rynku - są to pseudosyntetyki (nie mylić z oficjalnym półsyntetykiem) w nomenklaturze niektórych nieuczciwych producentów nazywane syntetykami!
Tak naprawdę to nadal oleje mineralne, tylko wysokorafinowane - poddane bardzo zaawansowanej przeróbce na poziomie molekularnym zwanej HC (HydroCracking - układ molekuł jest rozbijany i ponownie układany, ale w taki sposób, w jaki są ułożone w pełnych syntetykach - nie zmienia to jednak ukrywanego faktu, że pochodzą z ropy!).
W 1999r zapadł w USA wyrok zezwalający na nazywanie ich syntetykami, choć nimi nie są i jazda marketingowców się zaczęła. Tą firmą, która zapoczątkowała robienie z klientów idiotów był Castrol.
Na dzień dzisjeszy jedynym pełnym syntetykiem ze stajni Castrola jest Edge Sport (nie mylić z Edge) oraz TWS. Reszta to hydrokrakowane minerały.
A cóż z tego, że dziś BMW zaleca Castrola? Biznes to biznes - dziś mają umowę z Castrolem, to zalecają Castrola i nie wierzcie, że ta umowa wynikła z najwyższej jakości tych produktów - powody były dużo bardziej przyziemne, bo finansowe.
A jeżeli w 2014r podpiszą umowę z Mobilem to będą zalecać Mobila - żadnej magii, ani kosmicznej technologii w tym nie ma!
Ba! Zwolenników bezkrytycznego trzymania się Castrola "bo BMW zaleca" (nie mówię o innych częściach zamiennych) zapytam: A co jeśli Castrol zbankrutuje? Wasze autka wyrzucicie na złom z powodu niemożności zakupu jedynego słusznego oleju? Z płynami eksploatacyjnymi to nie jest tak samo, co z częściami OEM.
3. Grupa IV to oleje full syntetyczne "starszej generacji": PAO (Poli-Alfa-Olefiny, czyli uwodornione oligomery olefin otrzymane przez polimeryzację alfaolefin :p ), PIO (poliinternalolefiny), PIB (poliizobutyleny).
4. Grupa V to full syntetyki na bazie tzw. estrów, które uzyskuje się z kwasów karboksylowych lub fosforowych i alkoholi o różnej budowie, poprzez reakcję estryfikacji. Te uważa się dziś za oleje premium z najwyższej półki i najczęściej spotykane są w sporcie wyczynowym. Nie należy traktować tego jako "nie jeżdżę w rajdach i nie upalam silnika, więc nie potrzebuję takiego" - wiele technologii kiedyś spotykanych tylko w F1 dziś jest chlebem powszednim na drogach, zatem jeśli tylko kogoś stać - polecam!
Co jest w tych grupach najważniejsze?
Ano to, że jeżeli chcemy kupić "pełnokrwisty syntetyk", to musimy bacznie zwracać uwagę na opisy etykiet! Nie dajcie się nabrać na opisy typu "wykonany w technologii syntetycznej", "synthetic technology", "synthetic HC", "hydrosynthetic", "hydrocracking" itp. Z opisu musi wynikać wprost, że olej jest 100% syntetyczny, np. "fully synthetic" lub "100% synthetic"!
I jeszcze jedno, tak bardzo generalnie: Nie ma oleju "za dobrego"! Na im lepszy Was stać - tym lepiej dla Waszego samochodu! I nie mam tu na myśli klasyfikacji SAE xW-yy, która nie mówi w zasadzie nic innego, poza podaniem (orientacyjnym) strefy klimatycznej do używania danego środka smarnego.
Nie chcę Wam nazbyt namieszać w głowach, bo mimo elaboratu to wszystko nadal są tylko pewne skróty myślowe i duże uproszczenia zagadnień, ale to te sławne już SAE nie wyznacza jakości i parametrów, tylko w zasadzie na odwrót:
To ono samo jest determinowane przez inne parametry oleju, spełnienie których powoduje, że właśnie w taką, a nie inną klasę SAE xW-yy olej się załapie. Wniosek z tego taki, że oleje w klasie xW-50 i xW-60 to oleje o najwyższych parametrach "tych niewidocznych na etykiecie" (np. Wskaźnik lepkości HTHS, lepkość kinematyczna, zasadowość TBN), a pożądanych wszędzie poza Sybirem.
Morał: Jeżeli chcecie, aby Wasze silniki pracowały w bardziej komfortowych warunkach na wypadek zachcianki chwilowego upalania driftem lub swobodniejszego pędzenia autobahna, to lejcie oliwę nawet o wyższym SAE, niż wymagane w Polsce, bo ich szersze widełki oznaczają najczęściej lepsze parametry dla pracy podzespołów.
A teraz szok na koniec: Współczesne normy producentów pojazdów (np. LL-04) mają się nijak do jakości oleju w sensie jego dbałości o silnik! Za priorytet jest w nich zapisana ekologia i oszczędzanie paliwa, a nie jakość fizykochemiczna środka smarnego.
Kurde a miało być w dwóch zdaniach....![]()
Ostatnio edytowane przez BenyMW ; 01-07-2011 o 19:12
Narodziny | Okres nieistotny | Cenzura | Detox | E21 | E30 | E28 | E23 | E30x | E24 | E32 | E46x | E38 ...
Przeczytałem od dechy do dechy - to samo w sobie jest już sukcesem ;D
Piszesz mądrze i pewnie. Z oceną tego czy jesteś autorytetem poczekam jeszcze na Twoje kolejne (powiedzmy) 40 postów.
Tak trzymaj :)
Gra muzyka
a ja dodam jeszcze ze niedokonca mozemy stosowac kazdą norme SAE w swoim aucie i niejest to tylko "do strefy" klimatycznej ale i do stanu silnika, a chodzi rowniez o rozrzedzanie oleju paliwem, przykladowo w starym silniku ktory niema juz dobrej kompresji i gdzie przedostaje sie niewielka ilosc paliwa do oleju i gdzie przykladowo mamy silnik zalany SAE 15w40 strata lub inaczej rozrzedzenie oleju niebedzie tak duze jak przy 0w40, obrazowo do banki 4l z olejem 15w40 i 0w40 wlejmy po 0,5L banzyny i zobacz ktory olej stanie sie "wodnisty" oraz nietrzymajacy filmu olejowego. Oleje mineralne lub inaczej z wysoka liczbą SAE potrafią wchlonąc wiekszą ilosc paliwa niz 100% syntetyki. Czasem sie zdarza ze po zamontowaniu instalacji gazowej silnik zaczyna brac olej, tak naprawde to wczesnij bral (bo kazdy silnik spala olej) tyle ze przy zasilaniu LPG czy CNG niema zjawiska ktorego opisalem wyzej,
Nie każdy olej SAE 15W-40 jest gęściejszy (bo gęstość chyba masz na myśli) od każdego 0W-40, a o grubości filmu olejowego / lepkości decydują inne parametry, więc aby próbować doszczelnić pierścienie nie możesz się sugerować wyłącznie SAE.
Poza tym przy silniku spalinowym, który nie trzyma już kompresji należy myśleć o remoncie, a nie uszczelnianiu innym olejem lub motodoktorem ;)
To podobne druciarstwo do tego jak opinia, że dobry syntetyk lub płukanka powodują wypłukanie nagarów i szlamu, przez co rozszczelniają silnik i powodują wycieki. To oczywiście jest możliwe, ale oznacza uszczelkę do wymiany, a nie zły olej lub płukankę. Do uszczelniania są uszczelki, a nie nagar. Zadanie nagarów, popiołów i szlamów jest tylko jedno - ma ich nie być!
Taką samą ilość, a dodatkowo syntetyk potrafi je szybciej zneutralizować poprzez odparowanie.
Z wysoką liczbą SAE (o ile masz na myśli tę przed W) są też syntetyki. Nie wiem dlaczego stawiasz znak równości między minerałem i wysokim SAE.
Narodziny | Okres nieistotny | Cenzura | Detox | E21 | E30 | E28 | E23 | E30x | E24 | E32 | E46x | E38 ...
No to jesteś prawdziwy twardziel :D
Dziękuję za włożony wysiłek, bo wiem jak niestrawne potrafią być takie posty ;)
Eee no co Ty z tak wysoką poprzeczką? Opuść do 30-tu chociaż...
A poważnie: Może to zabrzmi nonszalancko, ale ja już mam swój wiek, swoje osiągnąłem, drzewo posadziłem, studentów wypromowałem itd, więc sam rozumiesz.... :P
Narodziny | Okres nieistotny | Cenzura | Detox | E21 | E30 | E28 | E23 | E30x | E24 | E32 | E46x | E38 ...