WItam, trochę odkopię temat.

Silnik m62b44, zalany wcześniej 5w30, trochę wycieków, pouszczelniane, jedyne co może mnie zaskoczyć to jakiś ewentualny wyciek z miski.

Mechanicy po zakupie zalali mi 10w40 Castrol. Jeśli ok, zrobiłem narazie 7 tys., zmianę zrobię za 3 tys.

Czy mogę przejść na jakiś valvoline 5w40? Czy zostać przy specyfikacji SAE 10w40?

Nie chcę robić płukanek, bo nie jestem ich zwolennikiem. Co doradzają spece?

Pozdrawiam ;)

PS myślę o valvoline, mobil, liqui moly.