Dzwoniłem własnie mówi ze już założył kapę :/ Nie chce mi się płacić kolejnej stówki żeby sprawdził ślizg, w lublinie sprawdzony fachman (zrobił rozrząd koledze Marcinowi) powiedział mi 250zł za USTAWIENIE, więc postawię u niego jak wrócę i nie będę płacił już po kilka razy. Jeżeli rozrządu nie da się ustawić, ew. wymieniając sam duży łańcuch i napinacz (ok 500zł) będę myślał o 4,4.

A tymczasem zakładam podtlenek LPG, skoro już znam przyczynę problemu nie ma powodu dłużej przepłacać 20gr na kilometrze ;)

Tymczasem wrzucam zdjęcia wałków rozrządu i zębatek. Możecie coś o tym powiedzieć?