Tak niestety jest. Nigdy na 100% nie wiesz co kupujesz.Możesz miernikiem jechać po aucie-zawsze coś wyjdzie, do silnika nie wejdziesz-możesz jedynie posłuchać (przy sprzedaży zawsze jest ok a potem coś może klekotać jak już doktor przestaje działać).Z autami podobnie jest jak z T. Lotkiem -kupowanie to loteria!