Jako że nasze skóry po pewnym czasie zaczynają wyglądać tak:



"Plamy starcze" podpowiadają że istnieje środek który dałby rade je wybielić. Ale użyłem go nieświadomie nie wiem kiedy :D



postanowiłem zabrać się za czyszczenie. Od razu podpowiadam że PLAK do skór odpada, to nie czyści ale faktycznie fajnie zmiękcza skórkę, jest taka bardziej "papierowo gąbczasta" przy przejchaniu palcem. Skóry które kupiłem na deskę i schowki (góra deski to sztuczna skaja, dół naturalna skóra) wyczyściłem ostatecznie ludwikiem i gąbką i wyglądają dosłownie jak z salonu:





Po myciu oczywiście wysuszyłem i natłuściłem skórki środkiem do pielęgnacji tapicerki skórzanej.

Jednak moje stare skóry są tak zapuszczone (chyba nikt ich nigdy nie czyścił) że ani ludwik, ani plyn do szyb :F ani WD-40 nie pomagają (ale też nie szkodzą).

Czy wiecie czy można wyczyścić te skóry? Łatwo dostępnych miejscach jest to proste, ale w mikrorowkach jak widać na pierwszym zdjęciu brud pozostaje. Potrzebne jest coś co rozpuści go bezdotykowo, bo tam gąbka widocznie nie wciska się na tyle by go wyczyścić.