sztuki walki.... i szybki nokaut

[coboss]

To może zrobimy jakiś wewnętrzny turniej MMA :D

Hahaha i w co ja mam teraz kogoś kopnąć z moim brzuchem? W kolana? ;D

Jedyne zawody jakie dzisiaj możemy zrobić to picie piwa na czas ;D

Co do odruchów bezwarunkowych. Z upływem czasu-treningów człowiekowi wchodzą w nawyk różne bloki, kopnięcia, kombinacje cisów. Widzę po sobie, jak raz np o mało nie dostałem wałem w warsztacie po głowie, rękę ułożyłem jak do typowego bloku :) . Później nawet w walce ulicznej ewidentnie widać jak ktoś jakąś sztukę walki przez dłuższy czas trenował.

I to calusieńka prawda. Nawet nie ćwicząc i już nie trenując, po wielu latach te odruchy są gdzieś zakodowane. Niby treningi są nudne, monotonne itd, ale jeżeli trener jest dobry i wie co robi to właśnie na tym mu zależy. Mimo, że człowiek od lat nie trenował w razie zagrożenia odruchowo blokuje ciosy i kontruje mocnymi kopnięciami, ba o dziwo nawet technicznie to wychodzi :)

[Maniekk]

Kurcze, nie wiedziałem, że mamy taką mocną ekipę na forum... ;D

W razie awantury będzie miał nas miał kto bronić :hah: ;D

[Hubertus7er]

Kurcze, nie wiedziałem, że mamy taką mocną ekipę na forum... ;D

W razie awantury będzie miał nas miał kto bronić :hah: ;D

No co ty????

Przecież mamy szybkie bryki .... łatwo będzie nawiać ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D

[Darecki_e23]

Też trenowałem Oyame przez jakiś czas - ale zrezygnowałem jak Dyduch przestał uczyć naszą grupę ;)

To miło :), mnie akurat uczył Piotr Bakoń, troszkę Piotr Sztencel, Krzysztof Oporski oraz Robert Wdowiarski na dodatkowych treningach.

To może zrobimy jakiś wewnętrzny turniej MMA :D

Jedyne zawody jakie dzisiaj możemy zrobić to picie piwa na czas ;D

Kupię nerkę!! A nawet dwie :)

[Stano]

Heh. taka kadra Oyama Karate 7er :-D Myślałem że każdy tylko kyokushin :?
Też należałem do krakowskiej szkoły Shihan Dyducha jednak trenowałem w innym mieście u innego sensei. Shihan Dyduch i Shihan Pietras mnie tylko egzaminował, a do Krakowa jeździłem tylko na walki do Dyducha na stalowe. Sam prowadziłem sekcje w dwóch miejscowościach
Myśle że sporty i sztuki walki są teraz tak rozpowszechnione że mało kto tego nie spróbował. Problem w tym że w niektórych po dwóch latach treningu wstępuje nieśmiertelność :hihi: a w tak krótki czass ciężko załapać podstawy żeby chociaż technike prawidłowo wykonać :)

[Darecki_e23]

Myśle że sporty i sztuki walki są teraz tak rozpowszechnione że mało kto tego nie spróbował. Problem w tym że w niektórych po dwóch latach treningu wstępuje nieśmiertelność :hihi: a w tak krótki czass ciężko załapać podstawy żeby chociaż technike prawidłowo wykonać :)

Dokładnie kolego. Święte słowa... Przez dwa lata to dobrze liczyć co poniektórzy nie potrafią

[hatecraft]

Problem w tym że w niektórych po dwóch latach treningu wstępuje nieśmiertelność :hihi: a w tak krótki czass ciężko załapać podstawy żeby chociaż technike prawidłowo wykonać :)

Ano :D Na sparingach najlepiej widać -- młócą łapami jak wiatraki, że można zapalenia płuc dostać... :] Wypłacasz takiemu lewy prosty, nawet z zamkniętymi oczami, to kładzie się na glebę i pozamiatane ;D