Dopiero pisalem ze walcze z czujnikiem walka rozrzadu a tu znow niespodzianka. 3.0 v8 95r
W trakcie pracy w skrzynce bezpiecznikow pod maska na chwile dotknelem cienkim przewodem pomiarowym srobki do ktorej jest przykrecony przewod + 12V srednicy ok 4-5 mm. W kazdym razie najgrubszy przewod jaki sie tam znajduje i jest polaczony wlasnie ta srubka a ona zabudowana plastykiem. Napiecie nagle zniknelo a powinno tam byc na stale.
Efektem tego byl zanik napiecia glownego na sterowniku silnika i teraz jest zagadka. Wszystkie bezpieczniki sprawne a ten przewod wchodzi do wnetrza auta i nie wiem czy tam jest jeszcze jekies zlacze czy tez bezpiecznik ??
Jesli ktos sie orietuje prosze o podpowiedz.