Witam ponownie.. Ja to mam pecha z tym autem..
Wstaje sobie rano odpalam i jade, slysze jakis terkot z tylu. Wiecie jaki odlgos wydaje samochodzik dla dzieci jak sie go naciaga do tylu zeby jechal? To u mnie jest takie tyrkanie wlasnie jak jade.. Czemu mam wrazenie ze mi sie most konczy? To auto zabija mnie finansowo :/ Czy dobrze strzelam czy to moze byc jakas blachostka?
Pozdrawiam