Co tu dużo gadać, za taką kasę to rewelacji nie kupi. Rude zżera blachę niemiłosiernie. Progi raczej są ok. Ze zdjęć widać, że dolna linia drzwi i tylnych nadkoli się nie zgrywa, więc pewnie albo jedno, albo drugie było ruszane. Do tego ta rdza. No śmierdzi mi to jakimś wspawaniem ćwiartki albo innym garażowym kombinatorstwem. Ogólnie auto zmęczone, bez wyposażenia (mogło by chociaż mieć szyby w prądzie), poobijane, zardzewiałe i zapewne bite. Do tego 270tys przelotu. Jeśli silnik jest tak zadbany jak buda, to remont się zbliża :]