Dokładanie ksenonów - jak najbardziej z jednym zastrzeżeniem - jeśli robić to tylko od a do z bo zwykle pojawia się ale... mnie przy poprzedniej beemce przed dokładaniem ksenonów powstrzymał jeden artykuł (przy tej mam fabryczne). W artykule był opis wypadku... poszkodowany miał założone ksenony - zestaw dołożony chyba nawet z soczewką. Sprawca powiedział tylko jedno zdanie: Poszkodowany mnie oślepił. I tu panowie z drogówki zaczęli być dociekliwi. Skończyło się na tym, że poszkodowany stał się sprawcą i do tego jeszcze chyba musiał wyremontować auto, które w niego uderzyło bo ubezpieczalnia też się wykręciła. Więc niech każdy sobie sam odpowie na pytanie: Czy warto robić coś na pół gwizdka???




Odpowiedz z cytatem