Raczej nie narzekam na swojego mechanika i nie sądzę aby się nie znał. Robię u niego samochody od kilku lat, połowa mojej rodziny przyjeżdża do gościa z Warszawy więc coś w tym jest. Problem jest zdiagnozowany, wczoraj cały dzień maglowali mi auto (nie mówimy tylko o diagnostyce komputerowej), krok po kroku każdy element sprawdzali. Cewki i świeczki są nowe, ale na wszelki wypadek też je sprawdzili, uszczelki pod pokrywami wymieniali jakieś 2,3 miesiące temu. Sondy są w porządku, choć przewiduje że jedną niedługo będzie trzeba wymienić. Komputer też ok, ale stoją 4 wtryski i koniec. Zamówiłem nowe i jutro montują.