Pasy bezpieczeństwa

[amato]

gierobiala, z całym szacunkiem - czytanie ze zrozumieniem. NIKT... NIKT nie napisał że są głupim wymysłem. Zatem co napisali ci którzy przeciwni są przymusowemu wiązaniu się do siedzenia...? Poczytaj a może tym razem zrozumiesz.

Co do uderzeń w kierownicę - o tym też było powyżej (nawet artykuł został przytoczony) i świadczy to o nieco niezamierzonym działaniu/defekcie owych pasów.

Tak... każdy chce wrzucić swoje 3.grosze do tematu, ale wypadałoby przeczytać to i owo.

[gierobiala]

Może nie dosłownie ,ale sam sugerujesz że pasy to "głupi wymysł"
Nie chciało mi się więcej szukać a na pewno bym coś znalazł jeszcze...........

wcale nie jestem przekonany o zasadności stosowania pasów względem bezpieczeństwa jazdy

prędzej uwierzę że życie uratuje mi brak pasów niżeli ich zapięcie.

Któryś z nas dwóch na pewno nie czyta ze zrozumieniem i szczerze wątpię że to akurat jestem ja.Poczytaj,może tym razem zrozumiesz...

[sylwekk]

Jakby pasy były głupim wymysłem to w sportach samochodowych kierowca i pilot nie byli by przypięci,a przy ewentualnym dzwonie liczyliby na powypadanie przez szyby... Przeciętny udział w rajdzie każdego z naszych mistrzów wynosiłby półtora raza....i nie nadążali byśmy z zapamiętywaniem ich nazwisk.

I tu się wszystko zgadza poza drobnymi szczegółami technicznymi. Auta cywilne nie są wyposażone w "klatki", nie mają też pasów pięciopunktowych, a i kształt foteli oraz sposób ich osadzenia w aucie dość mocno odbiega od tego, z czym na codzień mamy do czynienia w naszych samochodach. W powyższej dyskusji jedną rzecz musimy uściślić - nie ma ona na celu agitacji na rzecz łamania przepisów.

Do ciekawych wniosków można dojść patrząc przekrojowo na wątek o pasach oraz na temat o "najlepszym alarmie". Interesujące jest, że jeśli aparat administracyjny nakazuje pod rygorem zapinanie pasów w naszej, bądź co bądź własności to dobrze. Natomiast jeśli uniemożliwia nam instalację potencjalnie niebezpiecznych zabezpieczeń, to źle, bo niby jakim prawem, przecież to nasza własność....

[coboss]

Bo to jest Polska :) nie szkodzi, że nakaz zapinania pasów jest niezgodny z konstytucją. I oczywiście nie przyjmując mandatu a oddając sprawę do sądu z powołaniem się właśnie na ochronę konstytucyjną prawa do wolności i własności. Argumentując iż taki nakaz jest niezgodny z prawem bo ogranicza swobodę obywatelską wygrywa się sprawy (sam wygrałem) a mimo to taki zapis ustawowy istnieje i będzie istniał -::
A przepis, który nakazuje karanie kierowcy mandatem za to, że jakiś pasażer nie chce zapiąć pasów to już jest istny debilizm!

Oddawanie spraw do sądu swojego czasu nawet propagowali w TV jacyś politycy SLD :)

Oczywiście nie zmienia to mojego podejścia do sprawy, że pasy dla własnego dobra i bezpieczeństwa bezwzględnie należy zapinać!

[amato]

Może nie dosłownie ,ale sam sugerujesz że pasy to "głupi wymysł"
Nie chciało mi się więcej szukać a na pewno bym coś znalazł jeszcze...........

wcale nie jestem przekonany o zasadności stosowania pasów względem bezpieczeństwa jazdy

prędzej uwierzę że życie uratuje mi brak pasów niżeli ich zapięcie.

Któryś z nas dwóch na pewno nie czyta ze zrozumieniem i szczerze wątpię że to akurat jestem ja.Poczytaj,może tym razem zrozumiesz...

@gierobiala - nie zrozum mnie źle, nie atakuję Ciebie. To raz.
Dwa. Nie mówię że pasy są "be", "złe" czy "głupie". Przez wszystkie swoje wypowiedzi staram się wyrazić swoją opinię w której to głoszę że powinna być swoboda decydowania o tym czy uważamy że dziś, przy tej pogodzie, na tej drodze, w tym samochodzie etc. będzie mi bezpieczniej w pasach czy też bez nich.

Ja stawiam na wygodę, a co do pasów - nie, że nie wierzę w skuteczność pasów, tylko poddaję tą skuteczność w wątpliwość.

Gdybym twierdził że "pasy są głupie" to agitowałbym za jeżdżeniem bez pasów... czego nie czynię i nie zamierzam. Nie powiem też że pasy są super-extra, a ja lubię podniesioną adrenalinkę.

Za głupi (z całym przekonaniem) uważam nakaz jazdy w pasach.