Auto do użytku codziennego

[gierobiala]

124 za 3000zł to będzie szrot i zgniluch.Te auta mimo swoich lat trzymają cenę i za egzemplarz godny uwagi trzeba zapłacić min.10.000.
Co do fiata brava to sąsiad kupił takie coś nowe i ma do dzisiaj ale z tego co wiem to przeklina dzień w którym poszedł do salonu..

[sz4l0ny]

Co do fiata brava to sąsiad kupił takie coś nowe i ma do dzisiaj ale z tego co wiem to przeklina dzień w którym poszedł do salonu..

Heheh znam i ja taki przypadek, tyle że dotyczy motoryzacji francuskiej. Samo życie heheCo do
Co do Mercedesów to jako były właściciel beczki, potwierdzam, to bardzo twarde samochody. Tyle że W123 jako auto "do pracy" już chyba zbyt leciwe. Mam na myśli do ciężkiej pracy...

[xsilver]

Supermen - -> co ty ;) - 1,6TD - bardzo fajny silnik, 1,9TD też bardzo dobry - całkowicie bez elektroniki, zwykła pompa wtryskowa mechaniczna ...

[Jey]

124 za 3000zł to będzie szrot i zgniluch.Te auta mimo swoich lat trzymają cenę i za egzemplarz godny uwagi trzeba zapłacić min.10.000.

Co do tego to się akurat nie zgodzę, bo widziałem ostatnio W124 za 3 tyś i nie dużo brakło a bym kupił. Nie bardzo było się do czego przyczepić. Owszem, 95% egzemplarzy w tej cenie to złom, ale akurat w przypadku W124 da się czasem wyczaić coś zadbanego w niskiej kasie.

A wracając do tematu, jak chcesz duże auto do wygodnego przewozu 5 chłopa i gratów, to kup Żuka z silnikiem Andoria 2.4D. Poniżej 3 tyś spokojnie kupisz roczniki 95-97 w bdb stanie :)

[dzikigrzyb]

masz blisko siebie takie fury:

http://moto.allegro.pl/item902592350...i_zadbana.html
http://moto.allegro.pl/item907354824...o_lub_zam.html

[Jey]

Ale czytaj dokładnie. Jakim cudem chcesz, nie mówię że wygodnie, ale w ogóle w jako takich warunkach przewieźć w E30 z tyłu trzech chłopa? W E34, no powiedzmy że jeszcze jakieś krótkie trasy, ale w E30 to słabo to widzę. Poza tym nie chcę nawet wiedzieć w jakim stanie jest E30 za mniej niż 2 tyś :] Na dzień dobry trzeba by go zostawić u mechanika na miesiąc i zainwestować ze 2-3 razy tyle. 80 w tej kasie w miarę pewnej też nie kupi. I jedno i drugie auto, żeby było w stanie nazwijmy to "do jazdy i bez większych inwestycji" to raczej tak od 4tyś wzwyż.

[dzikigrzyb]

czytam... kolega ma z bolesłąwca do pasiecznika ze 30km, a do JG 55. wiec co mu szkodzi się przejechać 7erem z kolegami i przetestpwać.

proponować to można nawet inne e32 zagazowane r6 m30 i kupi jakąś padaczke za 3000.

a e30 napewno większe od fiesty.

[xsilver]

Tak można - tylko jaka jest różnica w cenach części zamiennych ...


Najtańsza gałka przedniego zawieszenia do B3 kosztuje 16zł , a jakaś wypasiona ok 30zł - a do e32 wahacz ile ? Podobnie jest z innymi częściami - np tarczami hamulcowymi, amortyzatorami itp...

Dlatego B3 np 1,6TD i można tyrać do upadłego ...

[Jey]

No większe, ale jak chce na tył wsadzić 3 chłopa, to nie widzę tego w E30. Chyba że wozi chińczyków, to i 5 upcha ;D

Założenie jest takie, żeby auto oprócz wożenia z tyłu 3 facetów, było w miarę sprawne i "do jazdy" a nie żeby 2 tygodnie w miesiącu wisiało na kanale. Co za problem kupić E30, 34, 34, czy wspomnianą B4 za 3 tys albo mniej? Żaden. Tylko że będzie to szrot który rozsypie się w pierwszym tygodniu użytkowania. O ile w ogóle po zakupie dojedzie nim od domu. A większość z nas posyła mu takie właśnie pomysły. Wszystko fajnie, ale jakim cudem do E30 albo Escorta chcecie zmieścić 5 osób. Bo ja siedząc z tyłu po 5 minutach bym pozabijał moich współtowarzyszy. Ja bym był za Audi 100 C3, Mazdą 626 III gen. Omegą A- za 2,5-3tys kupisz na prawdę zadbany i niezżarty egzemplarz. A w ogóle dołożył i wziął ta http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C11304564 :D No i zostaje ten Passat B3, ale dla mnie to raczej ostateczność. Wolał bym 100 C3. Ewentualnie Volvo 700. Jest mały wybór, ale czasem pojawia się coś fajnego właśnie w przedziale 2500-3000zł

[bitek-bitek]

A ja polecam:




Oczywiście tego po lewej, 1,8 16V niezawodna bestia :) i pakowna jak cholera zmieści całą paletę obudów od komputera jak się złoży siedzenia :-)

Kiedyś zrobiłem bzdurę i zabrałem nim jakieś hmm 10 osób , zatrzymała mnie polcja ale zdążyłem się zorientować że stoją, zatrzymałem się wysadziłem ludzi i pojechałem sam z kolegą, za jakieś 500 metrów zatrzymali mnie panowie z P. Krótka wymiana słów, moi pasażerowie zdążyli dojść do kontroli a Pan policjant pyta - Panie Piotrze czy ten VW to autobus? :-) a Ja - przecież oni by się tu nie zmieścili :-) Pan polcjant - a ja widziałem że Pan się zatrzymał ! Ja - chciałem ich zabrać ale było za dużo !!