Panowie, stało mi się coś takiego:
Odpaliłem samochód, (wczesniej zrobiłem nim kolo 40 km) auto odpaiło normalnie jak zawsze ale zaczeło mi coś wyć.Zgasiłem samochód a to dalej wyło.Rozrusznik sie zawiesił czy co? niemoge go odpalić.dopiero jak odłącze akumulator to nie wyje, jak podłącze plus to dalej wyje.
Ma ktoś pomysł ?
Ide wykręcic rozrusznik bo zaraz trzeba leciec w traske a tu aut nie sprawne.
Pomóżcie prosze.
Pozdrawiam